Decyzję o kontynuowaniu sejmowego protestu podjął jednogłośnie Zarząd Krajowy PO.
- Zostajemy na Sali Plenarnej Sejmu do 11 stycznia. Codziennie będziemy dawać świadectwo, że nie ma naszej zgody na łamanie zasad demokracji - powiedział na konferencji prasowej lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
Protest na Sali Plenarnej trwa od piątku, kiedy to po skandalicznym wykluczeniu z obrad posła Michała Szczerby przez Marka Kuchcińskiego posłowie PiS wraz z kilkoma posłami Kukiz'15 przenieśli się do Sali Kolumnowej, by tam - bez potwierdzonego kworum, bez wiarygodnego przeliczania głosów, z utrudnianiem dostępu na salę posłom opozycji - zwołać "posiedzenie" Sejmu. To działanie niezgodne z jakimikolwiek standardami, ale też z regulaminem Sejmu i Konstytucją - tym bardziej skandaliczne, że w trakcie "posiedzenia" "uchwalono" jedną z najistotniejszych ustaw, a więc ustawę budżetową na rok 2017.
- Czekamy na Sali Plenarnej, bo czekamy na wznowienie obrad, które nie zostały legalnie zakończone w piątek. Nie ma naszej zgody na łamanie zasad demokracji i Konstytucji - mówił Przewodniczacy Schetyna. Podziękował też wspierających protest przed Sejmem oraz na ulicach polskich miast uczestników licznych manifestacji. - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają - głosy poparcia płyną z całej Polski.
http://www.platforma.org
KATALOG FIRM W INTERNECIE