Z takim dylematem zmagają się władze Stronnictwa Narodowego w odniesieniu do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy w dniu Narodowego Święta Niepodległości 11 Listopada przybył on złożyć wieniec pod pomnikiem Romana Dmowskiego na placu Na Rozdrożu, tak zwrócił się doń prezes SN:
- Panie naczelniku! Prezes Stronnictwa Narodowego imienia Romana Dmowskiego, Ludwik Wasiak, melduje Rozdroże gotowe na uroczyste przyjęcie Pana Naczelnika państwa polskiego! (cytat za „Faktem”).
W momencie składania wieńca powitano Kaczyńskiego przez megafon jako „niekoronowanego króla Polski”, czym był on wyraźnie zażenowany.
„Co ciekawe, w tle widać transparent Związku Słowiańskiego. To bardzo dziwne stowarzyszenie, którego członkiem jest mające niejasne powiązania z Rosją emerytowany pułkownik Tadeusz Kowalczyk. Tropiący prorosyjskie powiązania i dziwne organizacje fanpejdż <Rosyjska V kolumna w Polsce> pisze o Kowalczyku jako o człowieku mającym prorosyjskie sympatie, zapraszanym na rosyjskie uroczystości przez ambasadora tego kraju w Polsce. Czy prezes PiS wiedział, kto go fetuje pod pomnikiem jednego z twórców polskiej państwowości?” - czytamy w „Fakcie”.
Jest takie powiedzenie: nadgorliwość bywa gorsza od faszyzmu. W tym kontekście należałoby wzbogacić je o komunizm.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE