Włamywacze zazwyczaj oddalają się dosyć szybko z miejsca przestępstwa i są raczej nerwowi, ponieważ w każdej chwili mogą zostać schwytani. Zgoła inaczej zachował się pewien mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, który włamawszy się do magazynu z alkoholem spędził w nim 5 dni obficie racząc się znalezionymi tam trunkami.
Nie wiadomo, czy nie zostałby w tak przytulnym i dobrze wyposażonym miejscu dłużej, gdyby zaniepokojona rodzina nie poinformowała policji o jego zaginięciu. W chwili odnalezienia 49-latek miał w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu.
Kiedy można już było nawiązać z nim kontakt okazało się, że wszedł do magazynu po wyjęciu szyby w oknie i urządził sobie posłanie za skrzynkami z alkoholem. Na jego korzyść świadczy, że przez 5 dni wypił trunków na łączną kwotę zaledwie około 260 złotych. Prawdopodobnie wybierał dobrze mu znane tańsze alkohole, po których co pewien czas zapadał w głęboki sen.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE