Ta informacja nie stanowi sensacji, ani nawet niespodzianki i należało się jej spodziewać; szkoda tylko, że trzeba było tak długo czekać na jej upublicznienie.
Jak powiedział podczas wczorajszej konferencji prasowej dyrektor Wojskowego Biura Historycznego im. generała Kazimierza Sosnkowskiego, profesor Sławomir Cenckiewicz, w archiwach wojskowych odnaleziono nieznane historykom raporty ówczesnego porucznika Informacji Wojskowej Czesława Kiszczaka, który pod koniec lat 40. infiltrował w Londynie żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.
Akta tej sprawy trafiły w lutym 1990 roku z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do Centralnego Archiwum Wojskowego, ale nie zostały wciągnięte do jego ewidencji. Nie trafiły również do Instytutu Pamięci Narodowej po jego utworzeniu, w związku z czym prof. Cenckiewicz zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
Na temat skutków londyńskiej działalności gen. Kiszczaka dla infiltrowanych przez niego żołnierzy i oficerów (np. czy poddawano je z tego powodu jakimś formom represji) muszą wypowiedzieć się historycy, chociaż - zdaniem dyrektora WBH „na pierwszy rzut oka przynajmniej kilka osób z tej listy było represjonowanych” a w przypadku powrotu do Polski wystawione na prześladowania ze strony komunistycznego reżimu PRL.
- Dokumentacja, którą chcemy dzisiaj zaprezentować, pokazuje pewną precyzję w działalności Czesława Kiszczaka, przekazywanie informacji o konkretnych osobach do Głównego Zarządu Informacji (...), są adnotacje o przekazaniu sprawy do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Podstawowe danych, jakich szukał Kiszczak, dotyczyły osób, które działały w służbach przed wojną. To był główny krąg zainteresowań - zobaczycie państwa zapytania do ewidencji Głównego Zarządu Informacji, że „dwójkarz” powróci do kraju. Dwójkarz - czyli pracownik wywiadu. Kiszczak interesował się wszystkimi oficerami i żołnierzami, którzy eksponowali swoje antykomunistyczne poglądy, którzy nawoływali, by nie wracać do kraju okupowanego przez Sowietów, którzy mówili o tym, że w Polsce ma terror NKWD - powiedział dziennikarzom prof. Cenckiewicz (cytaty za Polską Agencją Prasową).
„Zmarły w listopadzie 2015 r. Kiszczak był oficerem Informacji Wojskowej, potem służył w Wojskowej Służbie Wewnętrznej; w latach 70. był szefem wywiadu oraz kontrwywiadu wojskowego. W 1981 r. został szefem MSW - jako bliski współpracownik gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Współodpowiedzialny za stan wojenny” - krótko podsumowała biografię człowieka nr 2 w układzie władzy PRL w latach 80. ubiegłego wieku PAP.
To kolejny dowód, że rację ma Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie domagając się od dawna zdegradowania gen. Czesława Kiszczaka - podobnie jak gen. Jaruzelskiego - do stopnia szeregowego.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE