Krakowskie Wodociągi postanowiły tak poprowadzić rury doprowadzające wodę z Krzemionek do Mistrzejowic, aby ominąć teren dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Płaszowie - poinformował Radio Kraków rzecznik miejskiej spółki Robert Żurek.
Prace porządkowe i badania archeologiczne tego zaniedbanego od wielu lat miejsca rozpoczną się za miesiąc. Będą prowadzone bardzo ostrożnie, ponieważ na początku tego roku natrafiono tam na ludzkie szczątki.
„Niemiecki obóz pracy przymusowej, później przekształcony w obóz koncentracyjny KL Plaszow, powstał w 1942 roku. W ciągu dwóch lat do obozu trafiło się od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy osób, głównie z Małopolski. Cześć więźniów przetransportowano później do KL Auschwitz. Na terenie obozu w Płaszowie więźniowie byli zmuszani do pracy przy szyciu mundurów, drukowaniu dokumentów i naprawianiu samochodów” - czytamy na stronie internetowej RK, które od dawna prowadzi na swojej antenie akcję przypominania tragicznej historii tego miejsca.
Zarządowi Krakowskich Wodociągów należy się uznanie za decyzję, w której wyraża się wielki szacunek dla ofiar KL Plaszow.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE