- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Nowe porządki na Kasprowym Wierchu
Stanisław Dębicki 23 października, 2016
Starosta tatrzański Piotr Bąk, w którego gestii znajdą się za kilka miesięcy tereny, budynki i urządzenia kolei linowych w rejonie Kasprowego Wierchu zapowiedział, że Polskie Koleje Linowe będą ponosiły znaczące opłaty za ich dzierżawę - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
„Dotychczas zarządcą należących do Skarbu Państwa gruntów, na których znajduje się duża część urządzeń kolejki linowej na Kasprowy Wierch oraz wyciągi krzesełkowe na halach Goryczkowej i Gąsienicowej, był Tatrzański Park Narodowy (TPN). Obecnie dobiegają końca formalności, służące przejęciu zarządzania tym terenem - w imieniu Skarbu Państwa - przez starostę tatrzańskiego. Ponadto starostwo przejmie także niektóre budynki i instalacje kolejek linowych, m.in. stację na szczycie” - czytamy w depeszy PAP.
Według Bąka nowe warunki dzierżawy będą znacznie korzystniejsze dla Skarbu Państwa, a do ustalenia rynkowych stawek ma być powołany biegły.
„PKL prowadzą działalność na Kasprowym Wierchu w oparciu o umowy dzierżawy gruntów. Do tej pory Koleje płaciły niewielkie kwoty dzierżawy TPN. Starosta tatrzański wydał jednak decyzję, w której stwierdził nieważność podpisanej do 2030 r. umowy pomiędzy PKL i TPN. Wojewoda małopolski tę decyzję podtrzymał, co - po zakończeniu formalności związanych z wpisem do ksiąg wieczystych - da staroście możliwość działania, m.in. w zakresie zwiększenia opłat za dzierżawę” – napisała PAP
- PKL obecnie dzierżawi tylko tytuł do nieruchomości, ale nie do budynków i instalacji. My przyjmiemy również te nakłady. Teoretycznie dzierżawcą kolejek może być nie tylko PKL, może być inny przedsiębiorca, który da lepszą ofertę dzierżawy - powiedział starosta w rozmowie z dziennikarzem PAP.
„Dzierżawa będzie dotyczyła obiektów i instalacji położonych powyżej górnej granicy lasu, czyli stacji kolei linowej na szczycie, piątej i szóstej podpory liny nośnej, kolei linowej w Kotle Goryczkowym oraz gruntów w Kotle Gąsienicowym. Dzierżawa nie będzie natomiast dotyczyła dolnej stacji w Kuźnicach, stacji przesiadkowej na Myślenickich Turniach i podpór położonych w granicy lasu - PKL mają prawo użytkowania wieczystego tych gruntów i obiektów” - czytamy w depeszy PAP.
Kolejka linowa z Kuźnic na Kasprowy Wierch oraz wyciągi krzesełkowe na Hali Goryczkowej i Gąsienicowej należą do sprywatyzowanych PKL, których właścicielem jest luksemburska spółka Altura posiadająca 99,77 procenta udziałów. O ich powrót w polskie ręce zabiegają od dawna politycy Prawa i Sprawiedliwości, kwestię tę podniósł również w swojej kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda.
Odpowiadając na pytania PAP, dotyczące zamierzeń starosty tatrzańskiego, prezes PKL Janusz Ryś poinformował, że ze względu na niezbędne inwestycje na Kasprowym, których przeprowadzenia podjęła się jego spółka, prowadzi z nim - jako reprezentantem Skarbu Państwa - rozmowy zmierzające do przedłużenia ważności umów dzierżawy o co najmniej kolejne 10-15 lat.
„PKL chce m.in. zainwestować w wymianę wyeksploatowanej kolei krzesełkowej na Hali Goryczkowej oraz stworzyć tam system dośnieżania. Łączna wartość planowanych inwestycji ma przekroczyć 60 mln zł. Szef PKL zaznacza, że do przeprowadzenia zakładanych przedsięwzięć niezbędna jest dłuższa niż obecnie perspektywa dzierżawy terenów” - napisała Polska Agencja Prasowa przypominając, że do PKL należą też kolejki na Gubałówkę, Butorowy Wierch oraz w Krynicy, Szczawnicy, Zawoi i Międzybrodziu Żywieckim.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE