Jest wysoce prawdopodobne, że pod pomnikiem ofiar zbrodni komunistycznych w kwaterze N45 warszawskiego cmentarza Bródnowskiego znajdują się ciała co najmniej 23 Żołnierzy Niezłomnych, m.in. szefa Kedywu Okręgu Tarnopolskiego Armii Krajowej podpułkownika Edwarda Pisuli-„Tama” i majora Bronisława Sienkiewicza-„Wilczura” z Narodowego Zjednoczenia Wojskowego na Podlasiu - poinformowała „Rzeczpospolita”.
Poszukiwania zostaną wznowione wiosną 2017 roku, o czym powiedział gazecie szef pionu śledczego Warszawskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Marcin Gołębiewicz.
Pochowani na Bródnie członkowie podziemia antykomunistycznego zostali straceni lub zmarli w więzieniach i aresztach Pragi w latach 40. ubiegłego wieku. Wyroki śmierci były wykonywane m.in. w więzieniu przy ulicy Ratuszowej.
„Pierwszy etap prac poszukiwawczych na tym cmentarzu został przeprowadzony latem 2015 roku. Naukowcy znaleźli szczątki sześciu dorosłych i znajdujące się w trumience zwłoki dziecka (najpewniej zmarło w więzieniu). W trzech przypadkach metodą uśmiercenia był tzw. strzał katyński w potylicę. W oparciu o badania DNA oraz znalezione artefakty naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego ustalili tożsamość pierwszych ofiar zbrodni komunistycznych. Pomógł nietypowy list wyryty na szczoteczce do zębów. Widniał na niej napis: <Kazimiera Adamkiewicz, Demblin, ul. Lipowa 35. Adres nadawcy: Cela śmierci. »Świt«, AK Orlik, Kęska Zygmunt> oraz data 8 marca 1946” - czytamy w „Rz”.
Jej właściciel walczył w oddziale mjr. Mariana Bernaciaka-„Orlika” na Lubelszczyźnie oraz na Mazowszu, a po wojnie został dowódcą samodzielnej kompanii Zrzeszenia Wolność i Niezawisłości uczestnicząc w licznych w potyczkach z funkcjonariuszami Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej oraz z oddziałami Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
„1 maja 1945 r. na czele oddziału krokiem defiladowym przemaszerował przez Kock. W czerwcu 1945 r. rozbroił posterunek MO w Żelechowie, a w lipcu uczestniczył w zasadzce koło Dęblina na pociąg przewożący żołnierzy AK do więzienia we Wronkach. Został złapany przez UB jesienią 1945 r. i stracony w kwietniu 1946 r.” - przypomniała jego postać gazeta.
Drugą osobą zidentyfikowaną w ubiegłym roku jest Aleksander Gąska, który zmarł 20 lipca 1948 roku w więzieniu, do którego trafił za pomoc udzielaną żołnierzom Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i został pochowany w nieoznakowanym grobie na cmentarzu Bródnowskim.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE