Uniewinnieniem zakończył się proces przed Sądem Rejonowym w Krakowie w opisywanej tu przeze mnie kilkakrotnie sprawie „znieważenia” byłego pomnika Armii Czerwonej w Nowym Sączu.
Kuriozalne oskarżenia policji o śpiewanie pieśni patriotycznych oraz wznoszenie okrzyków o takiej samej treści zostały odrzucone przez sędziego Marka Imielskiego.
Krzysztof Bzdyl, Andrzej Kulis, Zygmunt Miernik (dowożony w kajdankach z więzienia w Wojkowicach, gdzie odsiaduje wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności za rzucenie tortem w sędzinę prowadzącą proces przeciw generałowi Czesławowi Kiszczakowi za przyczynienie się do śmierci górników z kopalni „Wujek” 16 grudnia 1981 roku), Adam Słomka, Marian Stach, Stanisław Tatara i Władysław Wrona odetchnęli z ulgą.
Jak podkreślił sędzia Imielski, zachowania patriotyczne nie mogą być karane w niepodległym państwie, w związku z czym działania podjęte przez nowosądecką policję były bezprawne.
Szkoda tylko, że ten proces trwał tak długo, zabierając czas wielu ludziom i obciążając kieszeń podatników.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE