Wprowadzenie takiej opłaty zaproponował zakopiański radny Zbigniew Tatar - poinformowało Radio Kraków.
Swój pomysł motywuje on ogromnym zanieczyszczeniem powietrza w mieście do czego dużej mierze przyczyn się emisja samochodowych spalin.
„Według wyliczeń radnego, przepustowość dzienna <zakopianki> to 15 - 20 tysięcy samochodów. Wprowadzenie opłaty w wysokości 5 złotych od samochodu przyniosłoby dochody w wysokości 1,5 miliona złotych na miesiąc. Te pieniądze można by było przeznaczyć na działania zmierzające do poprawy jakości powietrza: wymianę kotłów i instalacje fotowoltaiczne. Z opłaty zwolnieni mogliby być mieszkańcy Zakopanego oraz turyści, którzy wynajmując noclegi płacą opłatę miejscową” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Ta kontrowersyjna propozycja wywołała ożywioną dyskusję, w której zdecydowaną przewagę mają na razie jej przeciwnicy.
„Skoro zanieczyszczenia w głównej mierze pochodzą z samochodów, to dlaczego pieniądze mają iść na <wymianę kotłów i instalacje fotowoltaiczne>? Zbudujcie za nie parkingi na obrzeżach i zorganizujcie komunikację publiczną, aby samochody nie musiały do Zakopanego wjeżdżać. Chyba, że powodem są jednak palone śmieci, to niech płacą ci, którzy smrodzą, a to na pewno nie przyjezdni” - oto jeden z pierwszych głosów pod artykułem na ten temat na stronie Radia Kraków.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE