Tak można streścić rozkaz, jaki wysłał do wszystkich jednostek Garnizonu Warszawa jego dowódca generał brygady Robert Głąb. Polecił w nim bowiem, „aby podstawowym źródłem informacji pozyskiwanych z mediów w codziennej działalności służbowej były programy telewizji publicznej, w szczególności TVP Info".
Bardzo dobrze, iż zwierzchnik dba o to, aby jego podwładni byli zorientowani w tym, co dzieje się w Polsce i na świecie, ale dlaczego mają oni preferować jeden, wskazany im przez niego program informacyjny? Lepiej przecież dowiadywać się o różnych wydarzeniach z kilku źródeł, aby samemu wyrobić sobie opinię o nich, nie poprzestawać zaś na jednostronnych komentarzach.
Redakcja „Gazety Wyborczej” zapytała o to rzeczniczkę liczącego 4 tysiące oficerów i żołnierzy oraz 2 tysiące cywilów garnizonu pułkownik Joannę Klejszmit.
Odpisała, że wybór TVP Info „wynika z faktu, że ta stacja najszerzej prezentuje i przedstawia sprawy dotyczące żołnierzy i pracowników cywilnych wojska” oraz zapewniła, iż że gen. Głąb „nie opiniuje i nie ocenia wiarygodności poszczególnych mediów, a pismo w żadnym razie nie ogranicza swobody podległych żołnierzy i nie ingeruje w ich indywidualne preferencje przy pozyskiwaniu informacji z mediów”.
To po co w ogóle nowy (od 16 marca br.) dowódca Garnizonu Warszawa wydał taki rozkaz?
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE