Kilkudziesięciu ludzi nauki, kultury i polityki zaproponowało w liście otwartym do prezydenta Krakowa, profesora Jacka Majchrowskiego, umieszczenie na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego (przed dawnym dworcem PKP) sylwetek pozostających przez wiele lat w przyjaźni Władysława Bartoszewskiego i Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Z taką inicjatywą wystąpił rok temu senator Platformy Obywatelskiej Bogdan Klich.
„Obie te znakomite postaci symbolizują polską drogę do wolności i losy milionów Polaków na przestrzeni ostatniego stulecia. Obie też wyrażają wartości, bez których nie da się budować nowoczesnego polskiego patriotyzmu i krzewić wśród młodzieży postawy odpowiedzialności za kraj” - czytamy w liście podpisanym m.in. przez byłego redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego” księdza Adama Bonieckiego, byłego ministra sprawiedliwości profesora Zbigniewa Ćwiąkalskiego, działacza opozycji demokratycznej i byłego posła Stanisława Hanzdlika, uczestnika kampanii wrześniowej, bitwy o Tobruk
i o Monte Cassino Mieczysława Heroda, jego kolegi z 2 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie prof. Wojciecha Narębskiego, prezesa Stowarzyszenia Sieć Solidarności, działacza opozycji w PRL Edwarda Nowaka, aktora teatralnego i filmowego, reżysera, dyrektora Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie Andrzeja Seweryna, poetę, eseistę, prozaika i tłumacza Adama Zagajewskiego, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego i Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Andrzeja Zolla.
Prezydent miasta udzieli odpowiedzi po przedyskutowaniu tego projektu z radnymi. Jego rzeczniczka Monika Chylaszek zwraca uwagę, że teren jest własnością ECE Projektmanagement Polska, właściciela pobliskiej Galerii Krakowskiej, więc pomysł będzie wymagał konsultacji z jej władzami.
Według propozycji senatora Klicha nie miałyby to być duże, kosztowne pomniki, lecz skromne sylwetki naturalnych rozmiarów przedstawiające spacerujących i zatopionych w rozmowie przyjaciół. Przywołał on w tym kontekście rzeźbę Piotra Skrzyneckiego siedzącego przed jego ulubioną kawiarnią Vis-a-Vis na Rynku Głównym tuż obok Piwnicy pod Baranami i podobne w formie pomniki Jana Karskiego w kilku miastach.
Na tym samym placu (dawniej Dworcowym) ma także stanąć monumentalny pomnik pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, o którego dobre imię walczył Jan Nowak-Jeziorański. Na razie nie udało się jednak - o czym już tutaj pisałem - zebrać na niego wystarczających funduszy. Ma on przedstawiać chylące się ku upadkowi betonowe płyty (nawiązanie do obalenia muru berlińskiego), nad którymi wznosić się będzie stalowa parabola (łuk) symbolizująca szablę oficerską i połączenie Wschodu z Zachodem, do którego znacznie przyczynił się „pierwszy polski oficer w NATO”.
Wszyscy trzej proponowani do pomnikowego uczczenia są Honorowymi Obywatelami Stołecznego, Królewskiego Miasta Krakowa.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
