Joanna Kuklińska, wdowa po zmarłym ponad cztery lata temu śp. pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim, przekazała Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich we Wrocławiu księgozbiór swego męża, liczący około 2 tysięcy woluminów, głównie o tematyce historycznej. To właśnie w tym mieście pułkownik skończył szkołę oficerską i wziął z nią ślub.
"Skoro we Wrocławiu będzie wkrótce ulica imienia mojego męża (tak zapewnili mnie przedstawiciele władz miasta) i to w bezpośrednim sąsiedztwie istniejącej już ulicy Nowaka-Jeziorańskiego, niech ich księgozbiory również spotkają się w jednym miejscu, w którym będą miały zapewnioną fachową opiekę" - stwierdziła wdowa po płk. Kuklińskim. Na moje pytanie o to, jak zaaklimatyzowała się w Polsce po tylu latach nieobecności, odpowiedziała że powoli, ale systematycznie przyzwyczaja się do zupełnie innego niż na Florydzie, bo górskiego klimatu.
Wśród przekazanych do Ossolineum książek są zarówno prace w języku polskim (głównie wydawane przez emigracyjne ośrodki w Paryżu oraz w Londynie), jak i angielskim. W większości dotyczą one najnowszej historii Europy ze szczególnym uwzględnieniem II wojny światowej, faszyzmu, hitleryzmu i przede wszystkim komunizmu. Są też pozycje opublikowane w kraju po 1989 roku, poświęcone dziejom aparatu terroru i represji w PRL, "Solidarności", pontyfikatowi Jana Pawła II, śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.
Dyrektor Ossolineum, dr Adolf Juzwenko uważa, że książki te mają ogromną wartość, ponieważ wiele z nich zawiera autografy autorów, a na marginesach znajdują się liczne notatki i konkluzje płk. Kuklińskiego, który był - jak określiła go pani Joanna - typowym "molem książkowym", preferującym czytanie ponad oglądanie telewizji.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE