KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   01:33:13 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Przełom w sprawie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej i działań komisji Millera?

04 września, 2016

- Ujawnione zostaną prawdziwe nagrania załogi tupolewa. Te, które oddają rzeczywisty przebieg wypadków, a nie jakiś chaos, z którego nie można było wyłowić żadnego słowa - powiedział w TVP Info minister obrony narodowej Antoni Macierewicz pytany o nagrania z samolotu Tu-154M, który spadł pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.

Upubliczni je we wrześniu komisja powołana przez obecną władzę do zbadania przyczyn i okoliczności tej katastrofy.
Szef MON nie chciał powiedzieć, co dokładnie znajduje się na nagraniach i jakie nowe dowody o przełomowym charakterze zostały zgromadzone.

Nie ujawnił też, czy komisja otrzymała owe nagrania od Łotwy lub od Szwecji, jak od pewnego czasu spekulują dziennikarze.

- Być może będzie bliżej pewnego przekazu informacyjnego, jeżeli powiem, iż istotą jest to, że będzie można wszystko usłyszeć, że każde słowo będzie zrozumiałe i jasne, a nie trzeba będzie się domyślać, o co chodzi. Nagrania te są jasne, zrozumiałe i przejrzyste.

Odniósł się również do - jak to określił - wyznań niektórych członków komisji kierowanej przez Jerzego Millera, która opublikowała kilka lat temu raport z tezą o wypadku lotniczym bez żadnych znamion zamachu.

- To jest bardzo ważny materiał. Będziecie mogli państwo usłyszeć, jak organizowano fałszerstwo tego, co zostało nazwane raportem państwa polskiego. Tu nic nie będzie udawane. Pokazuje, jak przygotowywano fałszerstwo. Sam byłem wstrząśnięty. Takiego cynizmu naprawdę dawno nie widziałem - powiedział Macierewicz.

A w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” doprecyzował:

„- Dzisiaj wybór nie dotyczy tego, czy to polscy piloci zawinili przy katastrofie smoleńskiej lub czy to był zamach, lecz tego, czy rozpad samolotu prezydenckiego dokonał się w powietrzu dlatego, że dopuszczono świadomie samolot z wadą techniczną do takiego lotu, czy też mieliśmy do czynienia z umyślnymi działaniami mającymi na celu zniszczenie tego samolotu w powietrzu. Bo to, że działania nawigatorów rosyjskich i moskiewskich decydentów miały na celu doprowadzenie do katastrofy polskiego samolotu z prezydentem Lechem Kaczyński i całą delegacją na pokładzie, nie pozostawia żadnych wątpliwości. To jest już oczywiste. To, co mówię, to nie są hipotezy. A dowody nie dzielą się na twarde i miękkie, tylko na prawdziwe i fałszywe. My dysponujemy teraz prawdziwymi dowodami, w tym tymi, które ukrywała komisja Millera. Mamy wstrząsające wyznania członków tej komisji. A także nowe nagrania załogi tupolewa, które do tej pory nie były znane. Ale nie pochodzą one z pokładu polskiego samolotu. Każdy będzie mógł ich wysłuchać. To nie będzie jeszcze ostateczny materiał, ale rzuci on bardzo istotne światło na przebieg i przyczyny katastrofy smoleńskiej. Oczywiście mam świadomość, że są tacy ludzie, którzy nigdy nie przyjmą prawdy o tym, co się wówczas stało. Powód jest prosty: ten materiał ich właśnie obciąża odpowiedzialnością za tę tragedię.”

Pozostaje nam tylko cierpliwie czekać na ujawnienie zapowiedzianych przez ministra obrony narodowej przełomowych materiałów o tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.
 


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News