KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   03:43:57 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Cios w Corleone

29 sierpnia, 2016

Ta podana przez „Rzeczpospolitą” wiadomość zainteresuje szczególnie miliony miłośników trzyczęściowej sagi filmowej „Ojciec chrzestny” na całym świecie: władze miejscowości Corleone na Sycylii, gdzie urodzili się najważniejsi szefowie cosa nostry, zostały rozwiązane z powodu powiązań z mafią przez włoski rząd na wniosek ministra spraw wewnętrznych Angelino Alfano.

Położone w pobliżu Palermo miasteczko wydało na świat nie tylko Don Vita Corleone, ale także innych mafijnych bossów: Bernardo Provenzano i Toto Riinę.

„Jedną z najgłośniejszych dyskusji w całym kraju wywołała procesja religijna, która zatrzymała się przed domem, w którym mieszka żona Riiny, odbywającego karę dożywocia. Wyszła ona na balkon, by pozdrowić uczestników procesji. W sprawie gestu uznanego za wyraz hołdu dla byłego bossa bossów cosa nostry i jego rodziny karabinierzy wszczęli śledztwo. To dochodzenie wykazało rodzinne powiązania między żoną bossa a członkiem religijnego bractwa, organizatora ceremonii religijnej” - czytamy w gazecie.

Głównym powodem rozwiązania zarządu gminy są jednak powiązania między mafiosami a firmami realizującymi przetargi na roboty publiczne. Jeden z pracowników urzędu miejskiego został aresztowany.

„Nigdy wcześniej w historii nie rozwiązano władz tej miejscowości, która - jak się zauważa - od lat walczy o poprawę swego wizerunku i chce uwolnić się od stereotypowych skojarzeń z mafią” - napisała „Rz”.

Gazeta przypomina, że zmarłego przed kilkoma tygodniami, skazanego na kilkukrotne dożywocie Bernardo Provenzano, który był poszukiwany na całym świecie przez ponad 40 lat, aresztowano w 2006 roku w kryjówce w gospodarstwie rolnym właśnie w Corleone.

„Także na wniosek szefa MSW rozwiązano z powodu powiązań z mafią zarząd miejscowości Tropea w Kalabrii. W ciągu ostatnich 25 lat za związki z mafią rozwiązano władze około 260 miast i miasteczek w całym kraju” - czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Czy to oznacza, że cosa nostra oraz inne grupy mafijne tracą oparcie, zwłaszcza że ostro występuje przeciw nim także Watykan?
 

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków