KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   03:38:49 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Nazbyt oryginalny wieczór kawalerski

27 sierpnia, 2016

Opisane poniżej wydarzenie można nazwać przejawem typowej dla Polaków (nie tylko młodych) ułańskiej fantazji, ale z drugiej strony było ono dowodem całkowitego braku odpowiedzialności jego organizatorów i wykonawców.

Jak poinformowało Radio Kraków, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji odebrał zgłoszenie z którego wynikało, że porwano mężczyznę.

„Zgłaszający powiedział, że około godziny 10.20 widział młodego mężczyznę, który szedł w kierunku ulicy Cystersów. Nagle podjechał czarny samochód typu SUV, z którego wysiadło kilku dobrze zbudowanych, zamaskowanych kominiarkami mężczyzn. Otoczyli oni chłopaka, założyli mu worek na głowę, szybko wrzucili do bagażnika samochodu i odjechali w stronę Alei Pokoju” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.

Ta wiadomość zelektryzowała podwawelskich stróżów prawa, którzy przez ponad 48 godzin szukali porwanego. Kiedy pod koniec drugiej doby rozpytywali mieszkańców bloku zlokalizowanego obok wskazanego przez informatora miejsca zdarzenia, drzwi otworzył im młody mężczyzna, który szybko przyznał, że to właśnie jego porwano w ramach wieczoru kawalerskiego.

Szczerze przyznał, że koledzy postanowili urządzić mu imprezę, której nie zapomni do końca życia. Wprawdzie mieli na ubraniach napisy „wieczór kawalerski”, ale zgłaszający policji dramatyczne zdarzenie świadek nie zauważył ich.

„Porwanie nie było też zorganizowane przez profesjonalną firmę eventową, gdyż o takich imprezach firmy te informują policję. Nie do końca przemyślany żart był powodem postawienia na nogi dużej liczby policjantów, którzy mogli być potrzebni do innego prawdziwego zdarzenia. W tej sprawie mandatem karnym za przewożenie osoby w bagażniku został ukarany jedynie kierowca samochodu. Nikt nie informował jednak o fałszywym porwaniu, ponieważ zgłoszenie świadka należy traktować jako prawidłową postawę, dobrą wolę i prawidłową postawę społeczną” - napisano na stronie Radia Kraków.

Nie wiem, czy konsekwencje, jakie spotkały uczestników wieczoru kawalerskiego nie powinny być jednak zdecydowanie bardziej dotkliwe dla jego uczestników. Dlaczego nie obarczono ich choćby kosztami 48-godzinnej akcji, w której brało udział wielu funkcjonariuszy?
 


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News