KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   03:38:33 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czym jest słowo Boże?

16 sierpnia, 2016

Homilie (dawniej kazania) wygłaszane przez księży na mszach świętych są na różnym poziomie, podobnie jak oni sami. Nie każdy kapłan potrafi zainteresować wiernych tym, co ma do powiedzenia (o ile w ogóle ma) na temat słowa Bożego, bo retoryka jest trudna sztuką, a do seminariów duchownych nie idą przecież sami intelektualiści.

Nie denerwują mnie więc słabe homilie, chyba że są zbyt długie i wywołują wyraźne oznaki zniecierpliwienia na twarzach oraz w gestach ludu Bożego. Dziwię się jednak, że wizytujący parafie biskupi nie zasięgają opinii anonimowych wiernych na temat tego, co słyszą w kościołach i sami tego nie sprawdzają, oczywiście incognito.

Tym, co mnie naprawdę niepokoi jest przekonanie wielu księży, że w homilii głoszą oni słowo Boże, podczas gdy takowe pada wyłącznie w Ewangelii. Omawiający czytania z danego dnia kapłan dokonuje jego bardziej lub mniej udanej interpretacji, a bywa i tak, że rozchodzi się z nim na dobre, zwłaszcza jeśli usiłuje być dowcipny lub na siłę dostosowywać je do aktualnej sytuacji społeczno-politycznej.

Wytrawny kaznodzieja skupia się wyłącznie na tym, co chciał swoim uczniom przekazać w uniwersalnym przesłaniu Chrystus, kiepski w wymowie kapłan niepotrzebnie stara się uatrakcyjnić je, wysuwa na pierwszy plan poboczne wątki, a zdarza się również, że plecie istne bzdury na pograniczu herezji, za które dostałby w seminarium dwóję na egzaminie z teologii dogmatycznej i z homiletyki.

Wiele osób skarży się na to, ale mało kto zwraca uwagę na najważniejszą kwestię: że to co słyszą w homilii jest tylko interpretacją słowa Bożego, a niekiedy luźnymi wariacjami na jego temat, a nie nim samym.
 


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News