Tegoroczne obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przebiegają pod znakiem nieporozumień i sporów. Pisałem już tutaj o problemie z treścią apelu pamięci, do którego minister obrony narodowej Antoni Macierewicz dołączył nazwiska osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, a były wielce zasłużone w kultywowaniu i utrwalaniu pamięci o sierpniowym zrywie z 1944 roku. Wspomniałem też o liście otwartym pięciorga powstańców do ich koleżanek i kolegów o niewzięcie udziału - właśnie z tego powodu - w dzisiejszym spotkaniu z Prezydentem RP w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Do bojkotu tej rozpoczynającej rocznicowe obchody uroczystości nie doszło, ale wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Galperyn mocno wystąpił podczas niej w obronie prezesa tego stowarzyszenia kombatanckiego, 99-letniego generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, który ma stanąć przed sądem lustracyjnym jako oskarżony o współpracę z organami bezpieczeństwa PRL. Stwierdził, że podtrzymywanie przez niego - jako oficera wywiadu Armii Krajowej - tych kontaktów odbywało się na rozkaz przełożonych z konspiracji.
- Celem było pozyskanie informacji dla AK. Zarzutem ze strony IPN jest fakt, że przy powoływaniu na sekretarza kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari w 2007 roku nie ujawnił on informacji o swoich kontaktach z Urzędem Bezpieczeństwa. Przy czym należy podkreślić, że generał, przed przyjęciem tej nominacji, poinformował o tych kontaktach szefa kancelarii ówczesnego Prezydenta RP oraz kanclerza kapituły Niestety nie żyje już nikt, kto by poświadczył że generał otrzymał takie polecenie. Nie ma też już wśród nas nikogo, kto mógłby zaświadczyć, że wielu kolegów dzięki niemu uniknęło aresztowania. Mamy świadomość, że teraz jest to tylko słowo przeciw słowu oficera. Generał wykazał się w tamtych trudnych czasach odwagą i poprzez swoje działania uratował wiele osób - powiedział Galperyn.
Po zakończeniu spotkania reporter Telewizji TVN24 spytał prezydenta Andrzeja Dudę o komentarz do tych słów.
- Sprawa jest w sądzie i sąd będzie podejmował odpowiednie decyzje, natomiast jeżeli chodzi o apel powstańców, to taki apel należy uszanować - odpowiedział Prezydent RP.
Czy to już koniec kontrowersji wokół 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego? Obawiam się, że nie.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE