Zaledwie wczoraj przytoczyłem tutaj oświadczenie wnuczki rotmistrza/pułkownika Witolda Pileckiego, w którym wyraziła oburzenie z powodu wykorzystywania wizerunku i życiorysu jej dziadka „dla własnych, partykularnych interesów i rozgrywek”, głównie przez Obóz Narodowo-Radykalny oraz Młodzież Wszechpolską, a już muszę odnotować reakcję „wywołanych do tablicy”.
Swoje stanowisko opublikowało na kilku portalach kierownictwo ON-R, wyrażając w nim zaskoczenie postawą Beaty Pileckiej-Różyckiej, zwłaszcza że podczas niedawnego uroczystego pogrzebu majora/pułkownika Zygmunta Szendzielarza-„Łupaszki” córka Pileckiego odnosiła się do działaczy narodowych „z wielką sympatią, życzliwością i przyjaźnią i nic nie wskazywało, aby rodzina wielkiego Polaka miała jakiekolwiek zastrzeżenia do kultywowania pamięci historycznej przez młodzież zrzeszoną w tej organizacji”.
ON-R-owcy podkreślili, że od wielu lat organizują „liczne inicjatywy popularyzujące historię i wielkie postaci z naszych dziejów na terenie całego kraju”, a robili to „również wtedy, gdy wśród młodzieży nie istniała jeszcze swoista moda na patriotyzm, gdy wielcy Bohaterowie, jak Witold Pilecki, byli zapomniani i nieznani społeczeństwu”.
„Dla nas postać Rotmistrza jest szczególnie bliska ze względu na jego wojenne losy ściśle powiązane z przedstawicielami przedwojennych środowisk narodowych, w tym wywodzących się z Obozu Narodowo-Radykalnego. Przypomnijmy, że podczas pobytu w Auschwitz Pilecki tworzył obozowy ruch oporu, w ramach którego ściśle współpracował m.in. z Janem Mosdorfem, pierwszym przywódcą i jednym z twórców przedwojennego ONR. Działalność konspiracyjną i pomocową dla Żydów Mosdorf przypieczętował ofiarą własnego życia” - czytamy w ich stanowisku.
Przypomnieli też, że w Powstania Warszawskim rtm. Pilecki walczył w ramach Zgrupowania „Chrobry II”, w którego skład wchodzili głównie żołnierze związani z Narodowymi Siłami Zbrojnymi.
„W tym kontekście historycznym szczególnie bolesne jest dla nas stanowisko p. Pileckiej-Różyckiej, którą oburza oddawanie czci i honoru jej wielkiemu dziadkowi przez młodych Polaków zrzeszonych w takich organizacjach, jak ONR i Młodzież Wszechpolska. Z niedowierzaniem odebraliśmy też informację, że apel wnuczki Witolda Pileckiego został przesłany do środowisk związanych z tzw. Komitetem Obrony Demokracji, którego przedstawiciele mają w pogardzie polskość, a na swojego patrona obrali Władysława Bartoszewskiego, który - jak w 2014 r. pisał Tadeusz Płużański - miał blokować pośmiertne przyznanie Witoldowi Pileckiemu Orderu Orła Białego, najwyższego odznaczenia państwowego. Czy gloryfikowanie postaci, które uniemożliwiały oddanie honoru Rotmistrzowi, nie oburza p. Beaty Pileckiej-Różyckiej?” - spuentowali swoje stanowisko przywódcy Obozu Narodowo-Radykalnego.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE