Odchudzanie Krajowych Ram Kwalifikacji

Podczas konferencji prasowej w krakowskiej siedzibie Polskiej Akademii Umiejętności szef resortu obiecał również wprowadzenie nowych metod działania Polskiej Komisji Akredytacyjnej i rzadsze oceny okresowe pracowników.

Jego zdaniem nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym powinna trafić do Sejmu już za parę dni i może być rozpatrywana w trybie pilnym, ponad podziałami politycznymi, ponieważ zyskała powszechną aprobatę środowiska akademickiego. Jeśli tak się stanie, już od 1 października br. będzie można zlikwidować niepotrzebne sprawozdania i biurokrację.

- Te tony papieru to będzie oszczędność nie tylko dla lasów, ale przede wszystkim dla być może najcenniejszego kapitału, jakim dysponuje Polska: tym kapitałem są umysły polskich uczonych. Trzeba ich odciążyć od zadań biurokratycznych po to, by mogli skoncentrować się na tym, co jest ich misją, czyli na kształceniu następnych pokoleń, formacji polskich przyszłych elit i uprawianiu nauki. Radykalnemu odchudzeniu ulegną Krajowe Ramy Kwalifikacji, coś, co było do tej pory przekleństwem; chcemy nadać im racjonalny kształt - powiedział Gowin (cytat za depeszą Polskiej Agencji Prasowej).

Ocena okresowa opracowników ma być przeprowadzana nie rzadziej niż raz na cztery lata (do tej pory co dwa). W uzasadnionych przypadkach władze uczelni będą jednak mogły dokonywać jej częściej.

„Szef resortu nauki podkreślił, że rozporządzenia ministerstwa do tej pory ingerowały zbyt głęboko w różne szczegółowe kwestie, które powinny być domeną władz uczelni i powinny być rozstrzygane w statutach szkół wyższych” - czytamy w depeszy PAP.

Dr Jarosław Gowin podkreślił, że nowa ustawa ma być „konstytucją dla polskiej nauki XXI wieku”. Zapowiedział również dyskusję nad sposobem wybierania rektorów. Być może warto rozważyć przejście na menadżerski model zarządzania obowiązujący od dawna we wszystkich wiodących uczelniach świata.

Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News