Zaprzyjaźniona z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem grupa motocyklistów „Nocne Wilki” również i w tym roku nie otrzyma prawa przejazdu przez Polskę w rajdzie „Drogą Zwycięstwa” wiodącym z Moskwy do Berlina w rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie - poinformował media rzecznik prasowy Ambasady RP w Rosji Bartosz Cichocki.
Podobnie było w ubiegłym roku, kiedy protesty środowisk kombatanckich i niepodległościowych zmusiły polskie władze do podjęcia decyzji o niewydaniu wiz dla członków tej zmotoryzowanej grupy, która chętnie składa na trasie swoich rajdów kwiaty pod pomnikami Józefa Stalina oraz ostentacyjnie posługuje się symboliką komunistyczną. „Nocne Wilki” aktywnie wspierały też aneksję Krymu przez Rosję, a ich przyjaźniący się z Putinem lider Aleksander Załdostanow-„Chirurg”, który z dumą sfotografował się pod portretem sowieckiego ober zbrodniarza Ławrentija Berii, zasłynął rok temu haniebnymi słowami:
- Są w Polsce potomkowie ludzi, którzy doszli z Armią Czerwoną do samego Berlina, wyzwalali polskie miasta, przekraczali Wisłę. Ale wiemy również, że są potomkowie tych, którzy służyli w oddziałach niemieckiej policji. I są potomkowie tych, którzy przyswajali sobie prawo to tego, żeby nazywać się młodszymi aryjczykami i służyli Niemcom.
Bardzo dobrze, że władze RP nie chcą widzieć tych ludzi na naszym terytorium, dziwi natomiast uznanie dla nich ze strony lidera motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktora Węgrzyna, wyrażającego nadzieję, że „chłopaki wjadą bez żadnych sowieckich symboli”.
Nie wjadą.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE