Pomysłowość oszustów nie ma granic. Pisałem już tutaj o różnych metodach wyłudzania pieniędzy od nazbyt łatwowiernych osób, m.in. „na policjanta” czy „na wnuczka”.
Z „Tygodnika Podhalańskiego” dowiedziałem się o kolejnej, równie bezczelnej jak sprytnej. Oszuści pukali do domów w Jordanowie, Naprawie, Krzczonowie i Łętowni mówiąc gospodarzom, że właśnie mieli wypadek drogowy i pilnie potrzebują pieniędzy na opłacenie lawety.
„Wystarczało im zwykle 50 lub 100 zł, które oczywiście solennie obiecywali wkrótce zwrócić. Niestety, pieniędzy nie planowali oddać. Oszuści są mieszkańcami Jordanowa w wieku 34 i 25 lat, byli już wcześniej karani za kradzieże. Prokurator zastosowało wobec nich dozór Policji. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia” - czytamy w „TP”.
Ciekawe, jaka będzie kolejna metoda okradania naiwnych ludzi.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE