Z dwojga złego lepiej, aby nieznanymi sprawcami, którzy przewrócili pomnik na grobie Edwarda Dembowskiego (1822-1846) na Starym Cmentarzu Podgórskim w Krakowie, okazali się zwykli wandale, a nie ludzie działający z premedytacją.
Stojący na mogile pomnik przywódcy powstania z 1846 roku został przewrócony, w wyniku czego uszkodzone zostało też metalowe ogrodzenie. Zdewastowano również cztery inne nagrobki.
- To przykra sprawa. Nagrobek Dembowskiego jest nie tylko zabytkiem, lecz również miejscem pamięci narodowej. Pochowano tu bowiem również 20 powstańców, którzy polegli wraz z nim 27 lutego 1846 roku w Podgórzu, przeszyci kulami z karabinów żołnierzy austriackich. Nagrobek jest jednym z niewielu, które ocalały na Starym Cmentarzu Podgórskim. Ta nekropolia została bowiem zdewastowana najpierw przez Niemców w czasie II wojny światowej, potem zaś przez władze komunistyczne, które zniwelowały kolejną część terenu cmentarza w trakcie rozbudowy ówczesnej ulicy Telewizyjnej - powiedział portalowi internetowemu krakowskiego wydania „Gościa Niedzielnego” historyk sztuki i publicysta Jarosław P. Kazubowski.
„Edward Dembowski był sekretarzem rządu powstańczego utworzonego 21 lutego 1846 r. w Krakowie. Odgrywał dużą rolę u boku dyktatora powstania Aleksandra Tyssowskiego. Dla zachęcenia podkrakowskich włościan do udziału w powstaniu zorganizował procesje patriotyczną, która wyruszyła 27 lutego 1846 r. z Krakowa w kierunku Podgórza (które było wówczas osobnym miastem). Jak wspomina ówczesny pamiętnikarz Wiktor Kopff, ów pochód był <z trzydziestu księży i masy ludzi pobożnych i ciekawych złożony>. Na drodze pochodu stanęli żołnierze austriaccy. Oddawszy salwę w tłum, zabili Dembowskiego i kilkadziesiąt innych osób. Uczestnicy procesji rozbiegli się w popłochu. Niektórzy z nich utonęli w Wiśle. Co roku w lutym przy grobie Dembowskiego odbywają się uroczystości z okazji kolejnych rocznic powstania krakowskiego z 1846 r.” - czytamy w portalu.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE