KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   07:45:26 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czy powstanie tunel na Kasprowym?

Stanisław Dębicki     05 lutego, 2016

Ten pomysł po raz pierwszy pojawił się w latach 60. ubiegłego wieku, gdy uruchomiono wyciąg krzesełkowy w kotle Goryczkowym: wydrążyć tunel między jego górną stacją a górną stacją kolejki linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch.

Powrócił teraz, ponieważ Polskie Koleje Górskie - nowy właściciel Polskich Kolei Linowych zobowiązały się w umowie prywatyzacyjnej, że zrealizują ten plan w ciągu trzech lat. Został mu jeszcze tylko rok.

„- Zdziwiłem się, gdy po raz pierwszy się dowiedziałem, że budowa tunelu została wpisana do umowy kupna PKL” - powiedział „Dziennikowi Polskiemu” ich prezes Janusz Ryś.

Po przeanalizowaniu tej koncepcji uznał jednak, że ma ona sens, ponieważ ułatwi narciarzom poruszanie się w rejonie Kasprowego, zwłaszcza drogę powrotną z górnej stacji krzesełek, którą chętni do zjazdu do Kuźnic lub przerzucenia się do kotła Gąsienicowego muszą pokonywać wspinając się po stromym stoku.

Tunel miałby 80-90 metrów długości, wchodziłoby się do niego z hallu budynku górnej stacji kolei linowej. Jego budowa nie powinna mieć wpływu na środowisko naturalne. Z informacji prezesa Rysia wynika, że przygotowano dwie wersje drążenia tunelu: przy pomocy ciężkiego sprzętu, albo ręcznie.

„Według tej drugiej, bardziej realnej koncepcji, samo przebicie się do Goryczkowej zajęłoby około trzech miesięcy. Wykończenie tunelu w środku to już inna sprawa. W tunelu PKL chciałyby postawić multimedialne tablice informacyjne o Tatrach, ale także zamontować windę, która mogłaby prowadzić do budynku obserwatorium meteorologicznego” - czytamy w gazecie.

Przeznaczony jedynie dla ruchu pieszego tunel nie będzie widoczny z zewnątrz.

Przeciwnikiem tej inwestycji jest dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego.

„- Ja mam wrażenie, że PKL wprowadzają kosmiczny pomysł, zupełnie nierealny” - określił swoje stanowisko na łamach „Dziennika Polskiego” dyrektor Ziobrowski.

Swój sprzeciw z pewnością wyrażą także organizacje ekologiczne. Szykuje nam się więc kolejna tatrzańska awantura.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News