W Platformie Obywatelskiej trwa żmudne i czasochłonne leczenie ran po dwóch spektakularnych klęskach wyborczych w minionym roku, Grzegorz Schetyna powoli przymierza się do roli jej przywódcy, parlamentarzyści są w szoku, wielu polityków niższych szczebli zastanawia się, czy pozostawać nadal w szeregach przegranej partii, a tymczasem lider konkurencyjnego ugrupowania wystąpił w spocie, w którym przedstawił się jako lider sejmowej opozycji.
- Kończy się rok w którym Polacy zdecydowanie opowiedzieli się za zmianą. Te nadzieje nie zostały jednak spełnione. Proponowane przez rząd pomysły gospodarcze grożą chaosem i cofnięciem w rozwoju. Dla wielu osób Nowoczesna stała się symbolem nadziei. Proszę abyśmy nigdy nie tracili nadziei na lepszą Polskę. Jestem wdzięczny za wszystkie głosy poparcia dla działań, które podejmujemy - powiedział Ryszard Petru w nagraniu przypominającym orędzie głowy państwa lub premiera.
I chociaż PO ma więcej parlamentarzystów, członków oraz lepiej osadzone w terenie struktury niż Nowoczesna, to Petru już zadeklarował się jako lider opozycji wobec aktualnej ekipy rządowej. A ponieważ coraz więcej sondaży wykazuje wzrost poparcia dla jego partii, której zdarza się już w niektórych z nich wyprzedzić Platformę, nie jest to wyłącznie przejaw megalomanii, ani bezpodstawna kreacja.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE