KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   11:40:50 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Jezus jako Arab i terrorysta na Facebooku

Stanisław Dębicki     30 grudnia, 2015

Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski nie pozwala zapomnieć o sobie. W Boże Narodzenie zamieścił na Facebooku poniższy wpis:

„Dziś czcimy i świętujemy narodziny żydowskiego heretyka, dziecka <Arabów>, terrorysty i sekciarza z Palestyny, którego część z nas pragnie uczynić Królem Polski. Pamiętacie?”

Jak łatwo się domyślić, wywołał nim burzę w lokalnych mediach, które nie mogły zrozumieć, jak Klinowski doszedł do tego, że Chrystus był Arabem, albo terrorystą.

„Jezus mieszkał na Bliskim Wschodzie. Dziś wielu Polaków określa uciekające stamtąd osoby mianem <terrorystów> tylko z racji odmienności kultury i wyznania. Wpis stawiał pytanie kim byłby dzisiaj dla Pani Jezus i jego rodzina? Nie chciałem nikogo obrazić, a jedynie wskazać, że dzisiaj Jezus (czy Jego rodzice) zostałby z Polski pogoniony, choć prawie każdy z nas deklaruje się jako chrześcijanin. I niestety niewielu fakt ten zastanawia. Ubolewam, że tak słabo w tej kwestii wybrzmiewa głos Kościoła i argumenty moralne, a dominuje przekaz polityków i podsycanie lęków” - tłumaczył się burmistrz papieskiego miasta w kolejnym wpisie.

Nie rozwiał jednak wątpliwości co do arabskiego pochodzenia Jezusa, nie sprecyzował też, kto z uchodźców został ostatnio „pogoniony” z Polski.

„Być może chodziło o to, że - według Klinowskiego - dla Polaka każdy człowiek z Bliskiego Wschodu to Arab, a każdy Arab to terrorysta. Trzeba by tylko jakoś udowodnić, że Polak nie odróżnia Araba od Żyda. No i pogodzić to z narracją o odwiecznym polskim antysemityzmie. To ostatnie może nawet być łatwe - trzeba mówić, że Polacy nienawidzą Arabów, bo nienawidzą Żydów, a mylą jednych z drugimi; publika powinna to łyknąć. Mamy nadzieję, że udało nam się zainspirować pana burmistrza i z niecierpliwością czekamy na kolejne wpisy” - skomentowała tę historię Niezależna.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News