Król Kacper powrócił do bożonarodzeniowej szopki na krakowskim Rynku Głównym.
Jak pisałem kilka dni temu, 2,5-metrowa figura z drzewa sosnowego zniknęła w jedną z grudniowych nocy. Policja wszczęła natychmiast dochodzenie, traktując tę sprawę honorowo, ale zanim ustaliła podejrzanych, króla podrzucono do szopki w równie tajemniczy sposób, jak go stamtąd zabrano.
Boże Narodzenie witają więc w centrum Krakowa trzech monarchowie, jak nakazuje odwieczna tradycja.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE