Nie chodzi wcale - jak można by podejrzewać, czytając powyższy tytuł - o jakieś zasadnicze polityczne przetasowania lub poważne sensacje przed wyborami parlamentarnymi, ale o autentyczne drżenie ziemi, w dodatku już drugie w ciągu kilku dni.
We czwartek trzęsienie odczuli mieszkańcy Jaworzna, Chełma Śląskiego, Imielina i Chrzanowa, w sobotę wieczorem to samo zjawisko odnotowano w Oświęcimiu, Chełmku, Libiążu i Przeciszowie. Pierwszy wstrząs spowodowały tąpnięcia w kopalni węgla kamiennego Ziemowit, przyczyny kolejnego (podwójnego) nie zostały jeszcze ustalone.
- Szyby zaczęły dzwonić. Dom się ruszał. Po około dwóch minutach był drugi wstrząs, ale lżejszy. Podłoga się ruszała - opisał sytuację z soboty w rozmowie z Radiem RMF FM jeden z mieszkańców.
Małopolskie Centrum Zarządzania Kryzysowego otrzymało kilka zgłoszeń o drżeniu ziemi, ale nie ma potwierdzenia co do siły i konkretnego miejsca zdarzenia.
Te wstrząsy nie są, oczywiście, zagrożeniem dla życia ludzkiego, nie powodują również strat materialnych, ale niepokoją, ponieważ nie zdarzały się w Polsce od dawna w takiej częstotliwości. Trudno wykluczyć, że ich przyczyny mogą być inne niż kopalniane tąpnięcia.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE