Nawet 800 uchodźców przekraczających polsko-słowacką granicę będzie mogło znaleźć czasowe schronienie w Karpackim Ośrodku Wsparcia Straży Granicznej w Nowym Sączu - dowiedziało się Radio Kraków-Małopolska.
Komendant tej placówki pułkownik Mieczysław Kurek zastrzega, że chodzi o pobyt maksymalnie do 48 godzin niezbędny do zweryfikowania tożsamości i ewentualnego udzielenia pomocy medycznej. Potem te osoby powinny trafić do wskazanych ośrodków dla uchodźców.
- Mamy miejsca doraźne do przyjęcia cudzoziemców, ale tylko wtedy, kiedy na placówkach granicznych będzie ich więcej. Będziemy ich przyjmować, żeby wykonać czynności administracyjne w ciągu 48 godzin. Ustalimy tożsamość, spiszemy dokumenty, przyjmiemy wniosek o status uchodźcy, odbierzemy linie papilarne i wprowadzimy do systemu europejskiego. Jeśli pojawią się problemy z ustaleniem tożsamości, wówczas takie osoby będą kierowane do placówek zamkniętych - powiedział płk Kurek w rozmowie z krakowską rozgłośnią.
Prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak powiedział na tej samej antenie, że jego miasto nie jest przygotowane na przyjęcie jakiejkolwiek grupy uchodźców z Afryki bądź z Bliskiego Wschodu z powodu braku lokali, w których można by ich umieścić.
Osobiście jest przeciwny przyjmowaniu imigrantów, którzy - jego zdaniem - podszywają się pod uchodźców. Według niego setki, czy tysiące obcych nam kulturowo i mentalnie ludzi mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla naszej kultury, ale także dla naszego stylu życia.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE