- W ubiegłym roku stacje diagnostyczne odmówiły podbicia przeglądu technicznego 5600 samochodom. Zastrzeżenia dotyczyły głównie emisji spalin - powiedział Radiu Kraków-Małopolska dyrektor biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa Zbigniew Krzysztyniak.
„W Krakowie od 2013 roku, decyzją prezydenta miasta, stacje diagnostyczne mają bezwzględnie sprawdzać jakość spalin wszystkich kontrolowanych samochodów. Oprócz tego kierowca otrzymuje wydruk z informacją, jak wiele zanieczyszczeń jego auto wydmuchuje w powietrze. Auta, które emitowały zbyt dużo CO2 albo pyłu PM10 eliminowane były głównie podczas kontroli na stacjach diagnostycznych. Zdarzało się jednak też, że trucicieli zatrzymywały na drogach nieoznakowane radiowozy” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Od kwietnia br. kontrole jakości spalin będą przeprowadzane także na drogach. Policja otrzymała już od magistratu mobilne analizatory spalin.
- W ciągu ostatnich trzech miesięcy mundurowi w Krakowie wyeliminowali z dróg ponad 100 samochodów, które zatruwały środowisko. Kierowcy otrzymali mandat do 500 złotych, zostały im też odebrane dowody rejestracyjne - poinformował na antenie RK-M zastępca naczelnika krakowskiej drogówki Tomasz Seweryn.
Co robić, jeśli okaże się, że nasze auto za bardzo smrodzi?
- Przyczyny nadmiernego kopcenia mogą być różne. Możemy je poznać po kolorze spalin. Niebieski dym oznacza, że silnik spala olej. Podstawowe przyczyny to uszkodzone uszczelniacze zaworowe albo pierścienie tłokowe. Gęsty, biały dym może być uszkodzoną uszczelka pod głowicą, a jeśli biały dym będzie ledwie widoczny, może oznaczać to nieodpowiednią mieszankę spalin – wyjaśnił słuchaczom Radia Kraków-Małopolska mechanik Marek Szczyrbak.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE