- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Czerniachowski precz, Kukliński na cokół
Jerzy Bukowski 18 września, 2015
W 76. rocznicę agresji Armii Czerwonej na Polskę zdemontowano popiersie generała Iwana Czerniachowskiego z pomnika w Pieniężnie na Warmii.
Uchwałę o rozebraniu monumentu sowieckiego zbrodniarza odpowiedzialnego - jako dowódca 3. Frontu Białoruskiego - za wywiezienie wielu tysięcy żołnierzy Armii Krajowej (w tym pułkownika Aleksandra Krzyżanowskiego-„Wilka”) na Syberię podjęła w styczniu 2014 roku Rada Miejska Pieniężna. Tę inicjatywę poparła Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która uznała, że „dalsze istnienie w przestrzeni publicznej przedmiotowego pomnika jest niezgodne z polską racją stanu”.
Władze gminy - o czym już tutaj wielokrotnie pisałem - uzyskały zgodę na rozbiórkę pomnika w czerwcu br. Decyzja o terminie trzymana była w tajemnicy. Mimo to ambasador RP w Moskwie został wczoraj wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej, gdzie zakomunikowano mu niezadowolenie z powodu rozbiórki pomnika.
- Chciałem uniknąć awantur. Większość społeczeństwa jest świadoma roli generała Czerniachowskiego dla Polski, jednak nie wszyscy. Działamy zgodnie z literą prawa. Mamy wszystkie pozwolenia, aby rozebrać pomnik. Dziś przypada rocznica napadu sowietów na Polskę. Jest 17 września, to doskonała okazja, żeby w ten choćby sposób uczcić pamięć ofiar sowieckiej agresji z 1939 roku - powiedział portalowi www.pieniezno.wm.pl burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejdo.
17 września rozebrano metalowe popiersie generała, które trafiło do gminnego magazynu, a potem prawdopodobnie zostanie zabrane do Rosji.. Wcześniej na pomniku widniał także sierp i młot, który skuto w latach 90.
- Przedstawiciele obwodu kurskiego zwrócili się do nas. Poinformowali, że chcą przejąć ten obiekt. Przesłałem te dokumenty do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i po uzyskaniu ich opinii odpowiednio postąpię. Myślę, że cały obiekt zostanie rozebrany po uzyskaniu opinii MSZ, bo to oni mają się zwrócić do strony rosyjskiej z zapytaniem, jakie elementy ich interesują. Jeżeli Rosjanie określą się, to w przeciągu miesiąca, góra dwóch będziemy wiedzieli co i jak dalej mamy robić. Kosztorysowa wartość rozbiórki to 70 tysięcy złotych. Powolutku zbieramy tę sumę . Obecnie na koncie jest ponad 5 tysięcy złotych. Są już następne deklaracje wpłat - dodał Kiejdo.
W miejscu monumentu władze Pieniężna chcą postawić nowy, który będzie łączył, a nie dzielił.
- Jaki pomnik powstanie jest dla mnie kwestią otwartą. Może to być np. obiekt poświęcony ofiarom wojen, nawiązujący do pomnika, stojącego tam przed wojną, poświęconego pamięci ofiar I wojny światowej, który został zniszczony, a z niego zbudowano pomnik Czerniachowskiego, albo obiekt poświęcony ofiarom komunizmu, stalinizmu.
Do rangi symbolu urasta fakt, że popiersie generała Armii Czerwonej zostało zdemontowane w dniu odsłonięcia w Gdyni pomnika pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, który w 1972 roku podjął samotną misję walki z sowieckim imperium zła.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE