Nad bardzo ciekawą koncepcją z zakresu komunikacji miejskiej zastanawiają się władze Zakopanego: kolejką gondolową łączącą centrum z peryferiami. Byłaby to zarazem spora atrakcja turystyczna.
Informujące o tych planach Radio Kraków-Małopolska przypomniało, że rozważane już było kiedyś uruchomienie kolejki na kształt słowackiej „elektryczki”, ale - jak tłumaczą specjaliści - Zakopane jest na tyle zabudowane, że obecnie nie ma gdzie postawić torowiska.
Dyrektor Biura Promocji Urzędu Miasta Zakopanego Andrzej Kawecki powiedział krakowskiej rozgłośni, że „byłyby to małe wagoniki sterowane na zasadzie wyciągu narciarskiego”.
„Samorządy z Podhala zastrzegają, że na pewno nie byłaby to inwestycja finansowana z ich budżetu. Jeśliby projekt okazał się opłacalny to na pewno budową miejskiej kolejki gondolowej zainteresowane byłyby prywatne konsorcja. Tutaj jako jedną z tras podaje się... koryto potoku Bystra, nad którym mogłyby bez problemu kursować gondole i połączyć północ z południem Zakopanego” - czytamy na stronie internetowej RK-M.
Pisząc o tej koncepcji przypomnę, że co pewien czas powraca w Krakowie pomysł poprowadzenia podobnej kolejki spod nie funkcjonującego już hotelu Cracovia wzdłuż Błoń do kopca Tadeusza Kościuszki, a może nawet do Lasu Wolskiego w okolice ogrodu zoologicznego lub kopca Józefa Piłsudskiego na Sowińcu. Naukowcy z Politechniki Krakowskiej opracowali już nawet kilka lat temu wstępny projekt, ale na razie pozostaje on w sferze teoretycznych rozważań.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
