KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   05:40:41 PM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Andrzej Duda - prezydent wszystkich wyznań

Jerzy Bukowski     18 czerwca, 2015

Prezydent elekt Andrzej Duda nie ma łatwego życia, ale sam jest sobie winien, skoro zdecydował się przed zaprzysiężeniem prowadzić dosyć aktywną działalność, zabierając głos w wielu sprawach oraz uczestnicząc w różnych wydarzeniach, głównie o religijnym charakterze.

I właśnie za to ostentacyjne demonstrowanie głębokiej wiary katolickiej, do której przyznawał się przecież nie tylko podczas kampanii prezydenckiej, ale także w całym swoim życiu spotykają go liczne glosy krytyki, chociaż Polska jest krajem chrześcijańskim, w którym zdecydowana większość obywateli deklaruje przynależność do Kościoła rzymskokatolickiego.
Na jego miejscu nie przejmowałbym się tymi atakami garstki ateistów i lewicowych antyklerykałów, wykonałbym natomiast jakiś gest udowadniający, że będący katolikiem prezydent szanuje wyznawców innych religii, a także znakomicie rozumie konstytucyjną zasadę rozdziału Kościoła od państwa.

Mieszkający jeszcze w Krakowie Duda mógłby na przykład pojawić się na odbywającym się od wielu lat w tym mieście w czerwcu Festiwalu Kultury Żydowskiej, który jest wielkim wydarzeniem o międzynarodowym charakterze. Gdyby wziął udział w jednej z jego imprez i wypowiedział kilka zdań o tradycyjnej polskiej tolerancji dla innowierców, a zwłaszcza wyznawców religii mojżeszowej, którzy przez wieki znajdowali bezpieczny azyl właśnie w Polsce, a w Krakowie zasiedlili całą dzielnicę Kazimierz, wytrąciłby argumenty wszystkim, którzy zaczynają urabiać mu opinię fanatyka w sferze wiary.

Równie dobrze odebrana byłaby zapewne jego wizyta na świętej górze polskich prawosławnych - Grabarce, gdzie miałby z kolei okazję do wspomnienia czasów świetności I Rzeczypospolitej, w której żyli obok siebie reprezentanci różnych religii. Podobnie sympatycznie byłoby też zapewne potraktowane wejście do meczetu.

Głowa państwa nie musi wstydzić się, a tym bardziej wypierać wyznawanej przez siebie wiary, ale właśnie prezydent katolik powinien być szczególnie wyczulony na problemy Żydów, prawosławnych, muzułmanów i innych mniejszości religijnych zamieszkujących Polskę. Takie gesty na pewno przysporzyłyby mu sympatii wśród rozsądnie podchodzących do tego zagadnienia rodaków.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News