Pies jest podobno najlepszym przyjacielem człowieka, ale właśnie dlatego należy oszczędzać mu stresów. Owszem, dobrze jest wyprowadzać go na długie, a nawet forsowne spacery, ale niekoniecznie na Rysy. A właśnie tam zapodział się w trakcie długiego weekendu sympatyczny czworonóg, o czym poinformował portal internetowy „Tygodnika Podhalańskiego”.
Zabłąkanego i mocno wystraszonego psa znaleziono w rejonie najwyższego szczytu polskich Tatr. Został sprowadzony do Morskiego Oka, obecnie trwają poszukiwania jego właściciela.
Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego apeluje do turystów, aby w razie napotkania na szlakach psów próbować przeganiać je w dół, a nie zachęcać do dalszych wycieczek.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE