Czy Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau może stać się strefą, w której zabronione będzie robienie „słitfoci”?
Taki pomysł zgłosił znany brytyjski pisarz i scenarzysta Anthony Horowitz na łamach jednego z brytyjskich dzienników. Jego zdaniem fotografowanie uśmiechniętych twarzy z ruinami krematoriów w tle powinno być zabronione.
Jak dowiedziało się Radio Kraków-Małopolska, zdaniem dyrekcji muzeum stworzenie takiej strefy jest jednak niemożliwe, chociaż przewodnicy powinni informować turystów, że robienie tego typu zdjęć nie jest odpowiednie.
- Ciężko jest zabronić robienia zdjęć. To należy już do przewodników-edukatorów. Proszę mi wierzyć, że turyści, którzy na początku zwiedzania są weseli i radośni, wychodzą stąd w smutku, zadumie i pełnej refleksji. Zdjęcia są bardzo ważną metodą dokumentacji wizyt w Auschwitz. Zdjęcia często bardziej pokazują, jak ludzie przeżywają taką wizytę. Namawiamy jednak, by sobie zdjęć nie robić - powiedział krakowskiej rozgłośni zastępca dyrektora muzeum Andrzej Kacorzyk.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE