Pięcioletni niedźwiedź brunatny o imieniu Iwo, któremu przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego i działający w ramach projektu GLOBE we współpracy ze skandynawską grupą badawczą naukowcy z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk założyli w ubiegłym roku obrożę z GPS-em, zawędrował z początkiem maja aż na Węgry - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
„Niedźwiedź przez tydzień wędrował przez tereny zamieszkałe, przecinał drogi i tory kolejowe, aby dotrzeć do kraju nad Dunajem. Dzięki danym wysyłanym z urządzenia założonego na szyi niedźwiedzia, można śledzić przebieg jego podróży. Obroża Iwa zaprogramowana jest w taki sposób, że rozepnie się i spadnie z jego szyi za rok. Do tego czasu bateria zapewni sprawne jej funkcjonowanie” - czytamy w depeszy PAP.
- Dzięki obroży wiadomo, że Iwo to wytrawny podróżnik. Rok temu, także wiosną, przyrodnicy monitorowali liczącą ponad 100 kilometrów rundę Iwa w okolicach Liptowa na Słowacji. Ponadto, w ubiegłym roku dokonał iście taternickich wyczynów trzykrotnie przechodząc przez główną grań w miejscu gdzie ma ona ponad 2 tysiące metrów nad poziomem morza - powiedział PAP wicedyrektor TPN Filip Zięba.
Zdaniem przyrodników z PAN tak długie wędrówki niedźwiedzich samców nie są niczym nadzwyczajnym. Sensacją byłaby podobna podróż samicy.
„Wyjątkowy wyczyn Iwa polega na tym, że przemierzał on zaludnione tereny i musiał pokonywać szereg sztucznych barier. Najniebezpieczniejszą z nich była słowacka autostrada D1, którą pokonał dzięki znajdującemu się nad nią szerokiemu przejściu dla zwierząt. Na terenie Węgier niedźwiedzie nie bytują na stałe, ale przyrodnicy czasowo obserwowali na północy tego kraju grupki samic. Być może przyczyną wędrówki Iwa jest poszukiwanie partnerki - przypuszczają znawcy, bowiem niedźwiedzie mają właśnie czas rui” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
