- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Kłopoty polskich motocyklistów na granicy Ukrainy z Białorusią
08 maja, 2015
Uczestnicy polskiego rajdu motocyklowego im. rotmistrza Witolda Pileckiego zostali wczoraj zatrzymani przez ukraińskich pograniczników na przejściu z Białorusią - poinformował portal Kresy.
„Jak zrelacjonował naszemu portalowi świadek wydarzeń, Ukraińcy około pięciu godzin przepytywali motocyklistów po co wjeżdżają na Ukrainę i co zamierzają tam robić. Mimo wielogodzinnych wyjaśnień ostatecznie uczestnicy Rajdu otrzymali oficjalne pismo strony ukraińskiej zakazujące (każdemu indywidualnie) wjazdu na terytorium Ukrainy. Oficjalnym uzasadnieniem było to, że nie podali oni celu wizyty” - czytamy w Kresach.
Jak twierdzi źródło portalu, pogranicznicy zasugerowali im, że w ich kraju mogą stać się celem prowokacji, który to zarzut polscy motocykliści odrzucili, wcześniej dokładnie dowiadywali się bowiem o sytuację w zachodniej części Ukrainy, by stwierdzić, że nie zachodzi żadne zagrożenia dla ich przedsięwzięcia. Tak samo uważa nasza Straż Graniczna.
Uczestnicy rajdu skontaktowali się z polskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych, a ono z władzami w Kijowie.
„Mimo to jedyną odpowiedzią dla Polaków było to, że być może wjadą oni na Ukrainę, lecz nie wiadomo kiedy. Po spędzeniu na granicy białorusko-ukraińskiej łącznie około 11 godzin, zdecydowali się oni zawrócić na Białoruś. Białoruscy pogranicznicy okazali się znacznie bardziej uczynni, anulowali pieczątki wyjazdowe” - napisano w portalu.
W tej sytuacji rajd im. rotmistrza Witolda Pileckiego, który miał trwać do 9 maja i ograniczyć się tylko do terytorium Białorusi, planuje wjechać do Polski dzisiaj przez przejście graniczne Brześć-Terespol.
Zastanawiam się, czy ma to jakiś związek z niewpuszczeniem do Polski rosyjskich „Nocnych Wilków”, ale Ukraina jest przecież w stanie nieformalnej wojny z Rosją.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE