KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   01:45:41 PM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Bronisław Komorowski persona non grata na Podhalu?

24 kwietnia, 2015

Tego, że część górali nie zechce, aby Prezydent RP Bronisław Komorowski objął patronat nad zbliżającym się I Zjazdem Karpackim w Ludźmierzu (którego program niedawno tutaj przedstawiłem) chyba nikt się nie spodziewał.

A jednak, byli prezesi organizującego w dniach 24- 26 kwietnia tę wielką imprezę o międzynarodowym charakterze Związku Podhalan Jan Hamerski i Maciej Motor Grelok oraz kapelan ksiądz Władysław Zązel zarzucili jego obecnym władzom, że nadmiernie upolitycznili stowarzyszenie i zaprosili głowę państwa bez konsultacji z całym środowiskiem.

Głównym argumentem przeciw obecności Komorowskiego jest wyrażenie przezeń zgody na ratyfikację ustawy antyprzemocowej i na sprzedaż Polskich Kolei Linowych obcemu kapitałowi.

- Jesteśmy całą sytuacją zbulwersowani. My, jako byli prezesi Związku Podhalan, który jest organizacją wyznającą wartości chrześcijańskie. Obecny prezes chyba do końca nie zrozumiał naszego wystąpienia przeciwko przyjmowaniu przez prezydenta „Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej”. Prezydent nawet nie raczył się odnieść do naszego pisma, aż tutaj nagle zapraszamy go na nasze uroczystości. Nie tylko przecież o Zjazd Karpacki chodzi, ale również o Święto Bacowskie i Święcone Związku Podhalan, te wszystkie uroczystości będą odbywać się w jednym czasie w Ludźmierzu. Nie może być tak, że obecne prezydium Związku zaprasza prezydenta RP na ważne dla górali spotkania, bez rozeznania ich zdania w tym temacie. Związek nie jest organizacją jednoosobową, ale zrzesza górali z całego kraju. Wydaje nam się, że prezydentowi zależy, żeby zabłysnąć w góralskim blasku. My potrzebujemy jedynie, aby jako głowa państwa szanował nasze wartości - powiedział Hamerski portalowi Onet.

Prezes ZP Andrzej Skupień apeluje o rozwagę i zapowiada odniesienie się do tych zarzutów. Jego związani z Prawem i Sprawiedliwością przeciwnicy twierdzą, że „obecny prezydent robi sobie wyborczą kampanię w tle z góralami, za nic mając ich chrześcijańskie wartości”.

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł Onet, wiele kół Związku zamierza zbojkotować pobyt prezydenta w Ludźmierzu. Nie pojawi się tam co najmniej 21 oddziałów, które pojadą Święcone do Rycerki Górnej na Żywiecczyźnie.

- Na pewno do Ludźmierza nie mają zamiaru jechać takie oddziały, jak Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Kościelisko, czy chociażby Rabka. Na pewno niektóre wyślą na główne uroczystości jedynie poczty sztandarowe, ale nic poza tym - stwierdził w rozmowie z portalem Motor Grelok.

A jeden z wysoko postawionych członków Związku Podhalan powiedział Onetowi:

- W tym roku zbliżają się zarówno wybory prezydenckie, jak i te parlamentarne. Kto nie chciałby się ogrzać w blasku górali. Od dawna jest wiadome, że w Związku istnieją dwa skrzydła, jedno to „propisowkie” a drugie „platformersów”. Zawsze stają naprzeciwko siebie te dwa obozy, gdy tylko zaczyna się kampania. Zawsze skupione są wokół tych samych osób. Janowi Hamerskiemu i jego następcy Maciejowi Motorowi Grelokowi, zawsze było bliżej do Kaczyńskiego. Obecnemu senatorowi Stanisławowi Hodorowiczowi i posłowi Andrzejowi Gutowi Mostowemu, liberalizm siedzi w sercu.

W Kancelarii Prezydenta RP trwa zapewne burza mózgów, ponieważ górale to krewcy ludzie i lepiej, żeby głowa państwa nie była narażona na nieprzyjemności z ich strony.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News