Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Skawiński zaapelował na antenie Radia Kraków-Małopolska do narciarzy oraz innych osób przebywających w okolicach Kasprowego Wierchu, aby nie zbaczali z wyznaczonych tras oraz szlaków, ponieważ właśnie teraz z zimowego letargu budzą się świstaki i przedstawiciele innych, rzadkich gatunków wysokogórskich zwierząt.
W rejonie „świętej góry polskiego narciarstwa” żyje kilka kolonii świstaków, często w bliskim sąsiedztwie miejsc, po których szusują miłośnicy „białego szaleństwa”.
Warunki pogodowe i grubość pokrywy śnieżnej wskazują na to, że w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym będzie można jeździć aż do długiego weekendu majowego. Dlatego tak ważne jest, by narciarze i snowboardziści nie wchodzili na tereny zarezerwowane dla gryzoni, które wkrótce przystąpią do czynności prokreacyjnych, w których nie wypada im przeszkadzać, stres mógłby bowiem znacznie zmniejszyć i tak już nieliczną populację świstaków w Tatrach.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE