- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Magdalena Ogórek bez pieniędzy i bez entuzjazmu działaczy SLD
20 kwietnia, 2015
Czarne chmury zbierają się nad kandydatką Sojuszu Lewicy Demokratycznej do urzędu Prezydenta RP. Partia nie chce już przekazywać pieniędzy na kampanię doktor Magdaleny Ogórek, a w jej szeregach narasta bunt nie tylko przeciwko niej, ale również jej promotorowi, czyli przewodniczącemu Leszkowi Millerowi.
Pytani przez dziennikarzy o te sprawy działacze SLD twierdzą, że wszystkie obiecane fundusze trafiły już na konto kandydatki, nie chcą natomiast komentować kontrowersji wokół jej osoby.
W ostatnich dniach krytycznie wyraziło się o dr. Ogórek kilkoro ważnych polityków Sojuszu z jego wiceprzewodniczącą profesor Joanną Senyszyn na czele. Uważają oni, że swoimi wypowiedziami publicznymi kompromituje ona ich ugrupowanie, starając się przymilać do elektoratu liberalnego i wytworzyć fałszywe wrażenie, iż jest kandydatką niezależna, a nie partyjną.
Apogeum niezadowolenia można było zauważyć kilka dni temu, kiedy w rozmowie z Radiem Gdańsk dr Ogórek nie chciała powiedzieć, jaką partię popiera i na kogo głosuje w wyborach parlamentarnych. Wywołało to powszechny niesmak w SLD, a Millerowi trudno było się wytłumaczyć z zachowania jego protegowanej, którą nadal bardzo jednak broni przed gniewem współtowarzyszy.
Najnowszy sondaż Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych daje Magdalenie Ogórek zaledwie 3-procentowe poparcie, co należy potraktować jako zapowiedź wyborczej katastrofy, która może zatopić nie tylko ją, ale także całą partię wraz z przewodniczącym. Kompromitujący wynik w wyborach prezydenckich z pewnością nie pozostanie bowiem bez wpływu na parlamentarne szanse Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE