Są takie informacje, obok których nie sposób przejść obojętnie, chociaż trudno je określić mianem ważnych. No ale jak nie odnotować wypadku samochodowego spowodowanego przez pijanego kierowcę TIR-a, który wyładowany był po brzegi piwem bezalkoholowym?
Zdarzyło się to na autostradzie A4 między Krakowem a Tarnowem. Nietrzeźwy kierowca wpadł na bariery i ekrany akustyczne, niszcząc je na długości 150 metrów, podobnie jak korpus drogi, pobocze i skarpę. Straty będą liczone w milionach złotych. On sam odniósł niegroźne obrażenia.
Sprawca wypadku, 55-letni mieszkaniec województwa Podkarpackiego, miał we krwi pół promila alkoholu, czyli nie uszczknął nic z wiezionego ładunku. Straci prawo jazdy, grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Przejazd A4 w stronę Krakowa był utrudniony przez ponad 12 godzin, co spowodowało korek o długości kilkunastu kilometrów przed Bochnią.
Szkoda, że kierowca TIR-a nie gasił pragnienia piwem bezalkoholowym, które wiózł, ale nie dowiózł do miejsca przeznaczenia.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE