KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   11:40:09 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Oświetlą krzyż, ale dyskretnie

02 kwietnia, 2015

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego nie zgadzają się na oświetlanie krzyża na Giewoncie w kolejne rocznice śmierci papieża Jana Pawła II - poinformował „Tygodnik Podhalański”.

Od wielu lat grupa górali z Kościeliska i z Zakopanego czci w ten sposób pamięć ukochanego Ojca Świętego, rozświetlając 2 kwietnia o godzinie 21.37 widoczny z daleka krzyż.

Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski powiedział na spotkaniu z zakopiańskimi radnymi, że do tej pory nikt z organizatorów corocznych eskapad nie zwracał się do władz Parku z zapytaniem, czy można przeprowadzać nocne akcje tego typu. Jednocześnie wyraził negatywną opinię i zapowiedział przeciwdziałanie w postaci nakładania mandatów na osoby uczestniczące w takim nielegalnym działaniu. Jego zdaniem zaburza to życie pozostających pod ochroną tatrzańskich zwierząt.

„- My jesteśmy też jak najbardziej za ochroną przyrody, dlatego od kilku już lat przeprowadzamy nasze akcje w sposób jak najmniej ingerujący w przyrodę. Na szczyt zabierany jest już mały, walizkowy agregat prądotwórczy. Jest bardzo cichy, bo dawniej używaliśmy wielkiego, budowlanego agregatu. Poza tym nie biwakujemy już na szczycie, nie oświetlamy krzyża przez całą noc, tylko dosłownie przez kilka minut. Chętnie zaprosimy w swoje szeregi straż parku, która będzie pilnować sposobu prowadzenia akcji” - powiedział tygodnikowi jeden z uczestników corocznych wypraw na Giewont.

Stwierdził też, że mimo trudnych warunków atmosferycznych panujących obecnie w Tatrach i ostrzeżeń ze strony dyrekcji TPN ekipa oświetleniowa tradycyjnie wyruszy na szlak, by oddać cześć Janowi Pawłowi II.

„- Po przeprowadzonych rozmowach zdecydowaliśmy, że w tym roku oświetlimy krzyż tylko czołówkami, w sposób symboliczny, nie będziemy używać agregatów, ani żadnych lamp czy halogenów. To wyraz naszej dobrej woli. Nie chcemy, by nasza akcja była powodem nieporozumień, szanujemy wolę władz TPN i dążymy do porozumienia, a nie konfliktu” - dodał w rozmowie z „Tygodnikiem Podhalańskim”.

Mam nadzieję, że władze Tatrzańskiego Parku Narodowego też pójdą na kompromis i nie będą karały mandatami górali chcących w oryginalny sposób przypomnieć wielką postać papieża Polaka.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News