KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   09:41:57 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Kiepski „Nasz elementarz”

14 marca, 2015

„Większość nauczycieli pierwszych klas uważa, że wprowadzenie do szkół rządowego podręcznika będzie miało fatalne skutki” - poinformowała „Rzeczpospolita”, powołując się na badania przeprowadzone na jej zlecenie przez agencję badania rynku i opinii SW Research.

Na ankietę w tej sprawie odpowiedziało około 1700 nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej korzystających z „Naszym elementarza”. Aż 90 procent z nich chce powrotu do dawnego systemu, kiedy to każdy nauczyciel indywidualnie decyduje o wyborze podręcznika, z którego uczy.

„W ocenie blisko 80 proc. nauczycieli elementarz nie jest dostosowany do pracy z sześciolatkami, a 71 proc. uważa, że ograniczenie możliwości wyboru podręcznika przez nauczyciela będzie miało negatywne skutki dla jakości kształcenia. Mniej niż 3 proc. pedagogów uważa, że rządowy elementarz wprowadzi jakiekolwiek pozytywne wartości do systemu edukacji. Nauczyciele punktują zarówno treści dotyczące edukacji matematycznej, jak i te, które mają nauczyć pierwszaków pisania i czytania. Narzekają też na małą trwałość podręcznika. Jedyną zaletą książki, na którą wskazują pedagodzy, jest to, iż jest bezpłatna” - czytamy w gazecie.

Zdaniem ekspertów największym zagrożeniem dla uczniów jest źle skonstruowana część matematyczna.

„- Już teraz obserwujemy, że problemy z matematyką pojawiają się na pierwszym etapie edukacji za sprawą nauczycieli, którzy bardzo często nie są przygotowani do nauki tego przedmiotu. Dołożenie do tego tak słabego podręcznika będzie miało fatalne konsekwencje. Podręcznik cofnie polską edukację o kilkanaście lat. Należy się spodziewać, że osiągnięcia matematyczne w międzynarodowym teście PISA uczniów kształconych z wykorzystaniem rządowego elementarza spadną do poziomu, jaki polscy uczniowie prezentowali kilkanaście lat temu i jaki był zdecydowanie poniżej średniej dla krajów rozwiniętych” - powiedział „Rzeczpospolitej” jeden z nich (współpracujący z Ministerstwem Edukacji Narodowej).

Kolejny raz potwierdza się słuszność starego porzekadła, że lepsze jest wrogiem dobrego. Szczególnie niepokojące jest to, że używanie rządowego podręcznika obniża poziom nauczania matematyki, która jest przecież jedną z najważniejszych nauk, dzięki której młody człowiek uczy się logicznego myślenia. Nie bez przyczyny nad wejściem do akademii Platońskiej w Atenach widniał napis: „niechaj nie wchodzi nikt, kto nie zna geometrii”.

Może odpowiedzialni za wczesnoszkolną edukację urzędnicy.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News