Z taką koncepcją wystąpił na kilku swoich blogach europoseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Wojciechowski.
Uznał on, że hołd dla tysięcy określanych jako Sprawiedliwych Polaków ratujących z narażeniem życia własnego i swojej rodziny Żydów w czasie niemieckiej okupacji stwarza wrażenie, iż reszta naszych rodaków to miliony niesprawiedliwych.
„A przecież cała Polska była wtedy sprawiedliwa. Cała Polska 1 września stanęła do wojny z tymi, którzy przekroczyli jej granice, między innymi po to, by wymordować polskich Żydów. Cała Polska stanęła do wojny z Niemcami, których plan był jasny - wyłożył go Hans Frank - za pięć lat ma tu nie być żadnego Żyda, za pięćdziesiąt lat żadnego Polaka. Choć kolejność się mieszała, w pierwszych latach okupacji częściej ginęli Polacy niż Żydzi...” - czytamy na blogach Wojciechowskiego.
Przypomniał on, że do walki stanęły we wrześniu 1939 roku przeciw Wehrmachtowi i Armii Czerwonej milionowa polska armia oraz dziesiątki milionów cywilów, a nieustanny opór trwał przez ponad 5 lat.
„Inne narody się poddały, poszły na kolaborację, same wyłapały i oddały do gazu swoich Żydów. A my nie. Nikt w imieniu Polski tu Niemców nie zapraszał, nikt nie podjął z nimi kolaboracji ani współpracy. (…) Biliśmy się, cierpieliśmy, ginęliśmy - żeby nie dać Niemcom wymordować, ani nas Polaków, ani naszych braci Żydów. Cała Polska była wtedy Sprawiedliwa wśród Narodów Świata. Garstka bandytów czy szmalcowników tego nie zmieni” - napisał europoseł.
Dlatego właśnie projektowany w Warszawie pomnik powinien być poświęcony Heroicznym wśród Sprawiedliwych, ponieważ ukrywanie Żydów było czynem bohaterskim, a nie tylko sprawiedliwym.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE