Nominowanie do Oscara polsko-duńskiego filmu pt. „Ida” wywołało spore dyskusje zwolenników i przeciwników tego obrazu. Pierwsi podnoszą głównie wartości artystyczne dzieła Pawła Pawlikowskiego, drudzy zwracają uwagę na poważne przekłamania historyczne i przedstawienie w fałszywym, czyli nazbyt pozytywnym świetle jednej z bohaterek filmu, dla której pierwowzorem była stalinowska prokurator Fajga Danielak (Helena Wolińska).
Wszystkie argumenty osób, którym „Ida” nie przypadła do gustu zebrał Maciej Świrski z Reduty Dobrego Imienia - Polskiej Ligii Przeciw Zniesławieniom i wystosował poniższą petycję do dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszki Odorowicz:
Szanowna Pani Dyrektor!
Zwracamy się do Pani razem z Redutą Dobrego Imienia - Polską Ligą Przeciw Zniesławieniom w imieniu tysięcy Polaków zaniepokojonych wymową filmu „Ida”, którego produkcję instytucja kierowana przez Panią wsparła finansowo.
Oskarowa nominacja tego filmu, a wcześniej bardzo pochlebne recenzje na jego temat powodują, że film ten będzie oglądany na całym świecie, często przez ludzi, którzy o Polsce dowiedzą się po raz pierwszy podczas projekcji filmu.
Nie wnikając w wartość artystyczną tego filmu (tu zawsze ocena jest subiektywna) należy stwierdzić, że w fabule filmu są dwa istotne niedopowiedzenia, których nie można usprawiedliwić względami artystycznymi:
Po pierwsze, nie ma wzmianki o tym, że rodzice głównej bohaterki zostali zamordowani podczas okupacji niemieckiej - o Niemcach nie ma w tym filmie ani słowa (!). Widz nie znający historii odnosi wrażenie, że zabójstwa Żydów w Polsce są na porządku dziennym i że historyczne wydarzenie jakim był Holokaust jest zawiniony przez Polaków.
Po drugie - przedstawiona w filmie historia mogłaby się wydarzyć, lecz autorzy filmu przedstawiają motywację zabójców rodziców bohaterki w sposób, w który widzowie zagraniczni odbiorą w sposób niezgodny z prawdą historyczną - że zabójcy działali z żądzy zysku, podczas gdy kontekst historyczny dla widza polskiego jest oczywisty – chodzi o strach przed wykryciem, że ukrywali Żydów przed Niemcami.
Podsumowując - z punktu widzenia prawdy historycznej film ten ma poważne wady. I znowu - nie wnikając w zabiegi artystyczne autorów filmu - jego wymowa w tym kształcie jest po prostu antypolska. Widz, zwłaszcza nieznający historii Europy wynosi z filmu przekonanie że to Polacy wymordowali europejskich Żydów i zrabowali ich majątek. Film ten przedstawiając jednostkową historię doprowadza widza do fałszywych wniosków i fałszywego obrazu Polski, i wydarzeń podczas II wojny światowej.
Dlatego też domagamy się od Pani do spowodowania, aby autorzy filmu umieścili w czołówce filmu informację, że:
- Polska była pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945
- Niemieccy okupanci prowadzili politykę eksterminacji Żydów.
- W okupowanej przez Niemców Polsce za ukrywanie Żydów Niemcy karali śmiercią nie tylko tego, który ukrywał, ale także całą jego rodzinę, pomimo to wielu Polaków ukrywało Żydów.
- W ten sposób zginęły tysiące Polaków oddających życie za sąsiadów i współobywateli Rzeczypospolitej - prześladowanych Żydów.
- Legalne władze Polskiego Państwa Podziemnego, uznawane przez Aliantów, z całą surowością karały śmiercią przypadki prześladowania Żydów przez tych z Polaków, których zdemoralizowała okrutna i bezwzględna okupacja niemiecka.
- Instytut Yad Vashem najwięcej tytułów Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przyznał Polakom.
Ponieważ kieruje Pani POLSKĄ instytucją kultury uznajemy za oczywiste, że powyższy postulat zostanie przez Panią zrealizowany.
Kto zgadza się z treścią petycji może ją podpisać na stronie: http://reduta-dobrego-imienia.pl/
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE