KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   01:54:51 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Coraz więcej prawdy o działaniach CIA w Kiejkutach

24 grudnia, 2014

Polskie służby wiedziały, że w Ośrodku Szkolenia Agencji Wywiadu w Starych Kiejkutach będą izolowani wysocy przedstawiciele Al Kaidy - dowiedzieli się reporterzy Panoramy TVP 2.

„Warszawa zażądała od Amerykanów, by wszyscy więźniowie w tym ośrodku byli traktowani zgodnie z przyjętymi normami międzynarodowymi jako jeńcy wojenni, a CIA się do tego zobowiązała. Kiedy strona polska nie mogła sprawdzić, co dzieje się w ośrodku, zażądała jego zamknięcia. Informacje przekazał „Panoramie” anonimowo wysoki rangą oficer polskiego wywiadu” - czytamy na stronie internetowej TVP Info.

Ten wieloletni pracownik AW oświadczenie w tej sprawie złożył na piśmie, a jego tożsamość została potwierdzona przez dziennikarza Panoramy Adama Krzykowskiego. Współpracował on bezpośrednio z Amerykanami przy organizacji ośrodka w Starych Kiejkutach. Według niego CIA tłumaczyła, że zależy jej na ulokowaniu więzienia dla osób podejrzewanych o terroryzm poza Stanami Zjednoczonymi, ponieważ ich bazy „ciekną”.

„W pisemnym oświadczeniu polskiego oficera, którym dysponuje Panorama, można znaleźć szczegóły umowy, którą Polacy przedstawili Amerykanom do podpisu. Warszawa próbowała się zabezpieczyć przed ewentualnymi oskarżeniami o przyzwalanie na tortury. Polska zażądała bowiem, by zatrzymanych terrorystów traktować zgodnie z międzynarodowymi konwencjami, jak jeńców wojennych. Według informatora Panoramy Amerykanie zapewnili, że będą się stosować do tych zasad, ale dokumentu nie podpisali. Kierownictwo polskich służb już wcześniej podkreślało, że przy współpracy z Amerykanami działali w oparciu o obowiązujące prawo” - napisano na stronie TVP Info.

Według informacji Panoramy polskie służby starały się dowiedzieć, co robią agenci CIA z przywiezionymi do Starych Kiejkut podejrzanymi, ale nie zostały dopuszczone do wnętrza pomieszczeń używanych przez Amerykanów, więc po pół roku od uruchomienia ośrodka formalnie zażądali zamknięcia go i wycofania amerykańskiego personelu. Informator programu TVP 2 powiedział także, że Agencja Wywiadu dostała znacznie więcej pieniędzy, niż donosiły na ten temat media.

„Oficer nie podaje ile dokładnie pieniędzy otrzymała Polska przy okazji przerzucania nad Wisłę islamskich terrorystów, ale zastrzega, że nie były to środki za stworzenie tajnego więzienia, ale pieniądze <na prowadzenie wojny z terroryzmem>. Były przekazywane zarówno przed, jak i po zamknięciu tajnego ośrodka CIA w Starych Kiejkutach” - czytamy na stronie TVP Info.

Sprawą tych finansów zajmuje się teraz sejmowa Komisji ds. Służb Specjalnych. W styczniu w tej sprawie staną przed nią obecne władze AW. Nie należy się jednak spodziewać, że te informacje dotrą do opinii publicznej.

- Sejmowej speckomisji przedstawia się segregowane informacje na temat funduszu operacyjnego. Natomiast nie wolno żadnemu ciału raportować szczegółów. Techniki i metody pracy operacyjnej, szczegóły współpracy ze źródłami osobowymi, zwłaszcza finansowania Osobowych Źródeł Informacji to tajemnica służb specjalnych i żadna specsłużba na świecie tymi informacjami się nie dzieli. Nawet z premierem i prezydentem - tłumaczy powiedział Panoramie były szef Urzędu Ochrony Państwa i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News