W stanowiącym obecnie dzielnicę Warszawy Wawrze trwa dyskusja, czy jedno ze skrzyżowań nazwać rondem Miłosierdzia Bożego.
Z takim pomysłem wystąpiła grupa mieszkańców, ale nie spodobał się on nawet radnym Prawa i Sprawiedliwości.
Jak przypomniała Niezależna, kilka tygodni temu proboszczowie parafii w Pile skutecznie zaprotestowali przeciwko nadaniu miejskiemu skwerowi imienia Świętego Ignacego Jeża biskupa.
„Czas chyba, aby Kościół zajął oficjalne stanowisko w sprawie nadawania imion osób czy symboli związanych z życiem religijnych różnym obiektom w przestrzeni publicznej, określając kiedy jest to zasadne, a kiedy nie” - czytamy w Niezależnej.
Przychylam się do tej opinii, bo inaczej może dojść do wielu absurdów, a może nawet aktów świętokradztwa. W każdym mieście znajdą się bowiem jacyś religijni nadgorliwcy, a od wzniosłości do śmieszności jest często niebezpiecznie blisko.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE