KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   09:54:48 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Mandat za śmierć kury

19 listopada, 2014

Przejeżdżający przez podlubelską wieś Potok Górny radiowóz potrącił przechodzącą ulicę kurę, po czym jadący nim funkcjonariusze ukarali jej 78-letnią właścicielkę 50-złotowym mandatem za niestosowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia - poinformował portal www.bilgorajska.pl

- Zwierzęta powinny być ogrodzone w taki sposób, aby nie miały możliwości biegania po jezdni i zmuszania kierujących do gwałtownego hamowania bądź innych niebezpiecznych manewrów w celu uniknięcia zderzenia. Doszło do naruszenia prawa, zwierzę stworzyło potencjalne zagrożenie na drodze, dlatego wyciągnięte zostały konsekwencje zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń. Błędem jest sugerowanie, że niektórych przepisów można nie przestrzegać, gdyż prawo stanowi jasno a ustawowym obowiązkiem policji jest jego egzekwowanie - powiedziała portalowi rzeczniczka biłgorajskiej policji Milena Wardach.

Syn właścicielki tragicznie zmarłej kury stwierdził w lokalnej telewizji, że to on powinien zapłacić mandat, ponieważ ofiara należała do niego.

- Byłem w szpitalu i matka mówi, że policja przejechała kurę na szosie. Matka za to, że nie upilnowała kury, dostała mandat. Policja stwierdziła, że kury trzeba pilnować. A kura jak to kura i przez płot przeskoczy - dodał.

Miejscowa policja jest jednak innego zdania. Według niej tytuł prawny trzymania zwierzęcia jest obojętny, nie musi to być właściciel, ale każdy kto faktycznie trzyma zwierzę. - Będąca na miejscu kobieta oświadczyła, że zwierzę należy do niej, nie negowała swojej winy za nieupilnowanie kury, która nie powinna znaleźć się na drodze publicznej. W związku z popełnionym wykroczeniem funkcjonariusz zgodnie z obowiązującymi przepisami kodeksu wykroczeń, nałożył w tym przypadku najniższy możliwy mandat karny w wysokości 50 zł. Natomiast przypadkiem jest że nadjechał radiowóz, w każdej podobnej sytuacji z udziałem innego samochodu interwencja zakończona zostałaby tak samo - wyjaśniła portalowi Wardach.

Na pytanie, dlaczego starsza pani nie otrzymała pouczenia, tylko została od razu ukarana mandatem, rzeczniczka biłgorajskiej policji odpowiedziała:

- Na zastosowanie pouczenia wobec sprawcy wykroczenia wpływają okoliczności zdarzenia jak i jego zachowanie. W tej sytuacji kobieta oznajmiła, że jej zwierzęta od zawsze chodziły wolno poza posesją i nadal chodzić będą. W związku z czym mając świadomość że popełniła wykroczenie, stwierdziła jednoznacznie że nadal będzie je popełniać. W tej sytuacji nałożenie mandatu karnego było jak najbardziej uzasadnione.

I jak tu nie kochać polskiej policji?


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News