Nie cichnie dyskusja wokół spotu reklamującego Polskę autorstwa Pawła Borowskiego, a wyprodukowanego na zamówienie Ministerstwa Spraw Zagranicznych przez firmę Platige Image za 1,4 miliona złotych.
Nie chodzi mi jednak ani o tę robiącą wrażenie kwotę, ani o opisane tutaj wczoraj protesty górali, których oburzył brak krzyża na Giewoncie (przyłączył się do nich w bardzo - jak na niego - ostrym wywiadzie dla „Super Expressu” biskup Tadeusz Pieronek).
Zastanawia mnie co innego: dlaczego w filmiku mającym zachęcić obywateli zachodniej Europy do odwiedzenia Polski jako jeden z motywów znalazła się rekonstrukcja historyczna bitwy pod Grunwaldem wedle artystycznej wizji Jana Matejki? Skoro jego twórcom zależało na zainteresowaniu naszym krajem mieszkańców Unii Europejskiej, znacznie bardziej pasowałaby inscenizacja bitwy warszawskiej z bolszewikami w 1920 roku oparta na słynnym płótnie Jerzego Kossaka.
Rzeczpospolita zawsze pełniła funkcję przedmurza chrześcijaństwa, a w obecnej sytuacji politycznej lepiej i mądrzej byłoby przyciągać uwagę zachodnioeuropejskiego odbiorcy bohaterstwem Polaków powstrzymujących komunistyczny pochód na Berlin i Paryż, aniżeli zwycięskim starciem z naszym obecnym sojusznikiem w ramach UE i NATO.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE