Wielką dyskusję wywołał pod Tatrami wyprodukowany na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych filmik (spot), który ma promować w świecie Polskę. Przedstawiono w nim bowiem Giewont bez krzyża.
Twórca filmiku Paweł Borowski tak to tłumaczył na antenie Telewizji TVN 24:
- Trudno by było umieścić na nosie skalnego wielkoluda krzyż, bo myślę, że wtedy rzeczywiście ktoś mógłby mieć powody, by się poczuć urażonym.
Wyjaśniał też, że chciał pokazać Polskę w sposób atrakcyjny dla dziecka: kreując, a nie wiernie odtwarzając rzeczywistość.
Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski uważa jednak, że jest to niedopuszczalny zabieg.
- To smutny Giewont, nie ma w nim życia. Giewont z krzyżem to nasza kultura i historia. Nie można przedstawiać historii Polski bez przeszło tysiąca lat historii chrześcijańskiej. Tutaj nie ma się czego wstydzić - powiedział Radiu Kraków-Małopolska.
Inaczej patrzy na to były burmistrz Zakopanego i organizator pielgrzymki Jana Pawła II pod Tatry w 1999 roku Adam Bachleda-Curuś, apelując o nieco więcej dystansu i tłumacząc, że większa część filmu reklamowego to baśń, a na końcu Giewont ma już autentyczny krzyż.
Najdalej posunął się obecny burmistrz miasta pod Tatrami Janusz Majcher, który napisał w tej sprawie list do MSZ. Czytamy w nim:
„Krzyż na szczycie Giewontu zamontowany został przez zakopiańskich parafian 19 sierpnia 1901 roku. Jest on ważnym symbolem dla wszystkich mieszkańców naszego kraju, znakiem przywiązania do kultury chrześcijańskiej, niezależnie od sytuacji politycznej naszego kraju. W odniesieniu do filmu reklamowego wyprodukowanego na zamówienie Ministerstwa Spraw Zagranicznych przez firmę Platige Image <Polska. Where the unbelivable happens> - abstrahując od wartości artystycznej, informacyjnej i promocyjnej obrazu - pragnę z przykrością stwierdzić, iż wizja jego producentów, związana z usunięciem krzyża na szczycie Giewontu, jest zabiegiem nietrafionym i budzącym liczne kontrowersje, w szczególności wśród nas - mieszkańców Podhala. Od przeszło dziesięciu stuleci jest on symbolem powszechnie obecnym w codziennym życiu Polaków. Ubolewam nad tym, że w kadrach filmu nie został uwzględniony rzeczywisty widok Giewontu wraz z krzyżem, będącym również wyjątkowym znakiem rozpoznawczym i identyfikacyjnym naszego miasta. Jednocześnie zapewniam, że dołożymy wszelkich starań, aby w filmie reklamowym widok krzyża na szczycie Giewontu został przywrócony.”
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE