Na warszawskim cmentarzu przy kościele pw. Świętej Katarzyny na Ursynowie pojawił się symboliczny grób publicysty „Gazety Polskiej” Dawida Wildsteina (syna Bronisława). Na Gwieździe Dawida umieszczono tabliczkę z tekstem: „Dawid Wildstein, żył 30 lat, zm. 13 XII 2014 w Kramatorsku”, a pod nią ułożony ze świec symbol Falangi i wstęga z hasłem „Pozdrowienia od Moto Oli”.
Informację o tym skandalicznym wydarzeniu zamieścił portal prorosyjskiej organizacji Falanga.
- Ciężko mi traktować poważnie grupę wsławioną tym, że uciekła przez krwawym atakiem bandy emerytów - powiedział portalowi www.niezalezna.pl Wildstein.
Chodzi o zamieszczone przez Niezależną nagranie, na którym widać kilku falangistów czmychających w panice przed grupką starszych osób.
To nie pierwszy atak na środowisko „GP”. Niedawno na drzwiach jej dziennikarza Samuela Pereiry „nieznani sprawcy” napisali: „Pozdro od Stiełkowa natowska ku..o”. Zapewne chodziło im o Igora Striełkowa (prawdziwe nazwisko: Girkin) - byłego oficera rosyjskiego FSB, który był dowódcą rosyjskich terrorystów w Doniecku.
„Później <zielone ludziki> zaatakowały w Krakowie. Za cel obrały sobie Księgarnię <Gazety Polskiej> i biuro Klubów Gazety Polskiej. <Nieznani sprawcy> grozili śmiercią środowisku <Gazety Polskiej> za wspierania Ukrainy w walce z Rosją. Z kolei w kwietniu tego roku dwóch młodych bandytów wtargnęło do księgarni <Gazety Polskiej> w Warszawie; zdemolowali pomieszczenie i zerwali flagę Ukrainy z podpisami obrońców Majdanu” - czytamy w Niezależnej.
Symbol Falangi umieszczono także na popiersiu pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w krakowskim parku im. doktora Henryka Jordana podczas jednej z akcji zbezczeszczenia go w ubiegłym roku.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE